Komornik ma prawo pobrać wynagrodzenie nawet wtedy, gdy postępowanie zostało umorzone z powodu utraty mocy nakazu zapłaty – uchwalił Sąd Najwyższy.
Dłużniczka złożyła do sądu skargę na czynności komornika. Uznała, że nie miał prawa obciążyć jej kosztami postępowania. Podstawą egzekucji prowadzonej przeciwko niej był bowiem nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, który utracił moc. W efekcie wierzyciel złożył wniosek do komornika o umorzenie postępowania z tego względu. Komornik umorzył postępowanie egzekucyjne, ale ustalił jego koszty na kwotę 350,96 zł, żądając: na swoją rzecz opłaty stosunkowej w kwocie 297,47 zł, a na rzecz wierzyciela 53,49 zł.
Sąd rejonowy oddalił skargę. Podkreślił, że komornik wydał postanowienie o umorzeniu postępowania na wniosek wierzyciela. Wobec tego zgodnie z art. 49 ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. z 2001 r. nr 231, poz. 1376 ze zm.) prawidłowo ustalił opłatę stosunkową, obciążył nią dłużniczkę.
Wskazał, że w postępowaniu egzekucyjnym w miejsce zasady odpowiedzialności za wynik sprawy obowiązuje zasada odpowiedzialności dłużnika za koszty egzekucji, niezależnie od sposobu zakończenia postępowania.
Dłużniczka złożyła zażalenie. Sąd okręgowy nabrał wątpliwości, czy w sytuacji gdy będący podstawą egzekucji nakaz zapłaty utracił moc po wszczęciu egzekucji, komornikowi należy się opłata. Wystąpił więc z zagadnieniem prawnym do Sądu Najwyższego. Wskazał przy tym, że zdarzają się przypadki, kiedy postępowanie jest prowadzone po utracie mocy przez nakaz zapłaty. Komornik nie dysponuje bowiem z urzędu wiedzą o utracie mocy przez nakaz zapłaty. Brak jednak regulacji, która by broniła dłużnika przed prowadzoną egzekucją.
Sąd Najwyższy uchwalił, że art. 49 ust. 2 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji ma zastosowanie także w przypadku umorzenia postępowania egzekucyjnego na wniosek wierzyciela, w sytuacji gdy będący podstawą egzekucji nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym utracił moc po wszczęciu egzekucji.
– Oznacza to, że pomimo umorzenia egzekucji to dłużnik powinien ponieść jej koszty. Składają się na nie: opłata egzekucyjna w wysokości 5 proc. wartości świadczenia pozostałego do wyegzekwowania, jednak nie niższa niż 1/10 i nie wyższa niż dziesięciokrotna wysokość przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego – wyjaśnia komornik Robert Damski, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej.
Zauważa, że egzekucja została wszczęta w momencie, w którym istniał tytuł wykonawczy i komornik zasadnie podjął swoje działania.

ORZECZNICTWO
Uchwała Sądu Najwyższego z 8 marca 2013 r., sygn. akt III CZP 109/12.