Ustawa wymaga kolejnej nowelizacji - tak o przyjętej dziś przez Senat ustawie o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi mówi Informacyjnej Agencji Radiowej (IAR) senator Marek Rocki. Przewodniczący klubu senatorskiego Platformy Obywatelskiej przekonuje, że wprowadzenie poprawek do ustawy spowodowałoby, że nie weszłaby ona w życie w terminie określonym przez Trybunał Konstytucyjny. Zdaniem Rockiego luka prawna w finansowaniu Izb wytrzeźwień spowodowałaby, że nietrzeźwi byliby odsyłani do szpitali, blokując ich działalność.

Fundacja Helsińska zgłaszała do ustawy liczne zastrzeżenia. Dotyczyły one nieprecyzyjnie sformułowanych przepisów przymusu bezpośredniego, w tym możliwości podania na siłę osobie nietrzeźwej „produktu leczniczego” lub możliwość zastosowania „innych urządzeń technicznych” przy obezwładnianiu nietrzeźwych. Jak mówi Marek Rocki „po rozmowie wiceministra zdrowia Sławomira Neumana z przedstawicielką Fundacji ona wycofała swoje zarzuty w dużym zakresie”.

Marek Rocki poinformował IAR, że do laski marszałkowskiej wpłynął już projekt kolejnej nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ma ona usunąć te wszystkie nieprawidłowości, które wskazywali senatorowie podczas prac nad przyjętą dziś nowelizacją.

Przyjęta ustawa realizuje dwa orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jedno dotyczy opłat za pobyt w izbach wytrzeźwień. Wchodzi ono w życie 16 stycznia tego roku. Drugie - sposobu traktowania osób nietrzeźwych w tych placówkach. Do tej pory przepisy regulujące te kwestie zawarte były w rozporządzeniach. Trybunał wskazał, że powinny być one uregulowane ustawą.

Ustawa trafi teraz na biurko Prezydenta.