Minister środowiska chce wprowadzić program działań, który ma ograniczyć odpływ azotu do wód przeznaczonych do spożycia, a także doprecyzować regulacje planów zarządzania ryzykiem powodziowym. Takie propozycje, mające na celu transpozycję przepisów dyrektyw UE, zawiera przygotowany w resorcie projekt nowelizacji ustawy – Prawo wodne, ustawy o ochronie przyrody (...).
Aby ograniczyć odpływ azotu ze źródeł rolniczych, po konsultacjach z organizacjami rolniczymi, zostanie opracowany tzw. program działań, obejmujący zakazy i nakazy, które powinny obowiązywać przy nawożeniu gruntów oraz gospodarce nawozami i gruntami w gospodarstwach rolnych.
Rolników czekają nowe obowiązki: będą musieli sporządzić tzw. bilans azotu ze swoich ziem albo zlecić wykonanie go jednostce doradztwa rolniczego.
Oprócz tego projekt zawiera też kalendarz okresów, w których będą obowiązywały zakazy nawożenia gruntów niektórymi środkami. Na przykład od 1 października do końca marca nawozy naturalne i organiczne nie będą mogły trafiać na pola uprawne, i to bez względu na stan gleby i pogodę. Podobny zakaz będzie dotyczył stosowania nawozów stałych naturalnych na pastwiskach w okresie od 15 kwietnia do 15 października.
Czystość wód mają też zagwarantować zakazy dotyczące lokalizowania w ich pobliżu np. wodopojów (bezpośrednio przy zbiorniku lub ścieku wodnym), składowiska kiszonek, wypasania zwierząt, gdy gleba jest nadmiernie uwilgotniona, a także odprowadzania do zbiornika na gnojówkę substancji z domowych instalacji sanitarnych.
– Projekt nowelizacji ma przystosować prawo krajowe do unijnego, usunąć luki i błędy, które wkradły się podczas poprzednich transpozycji dyrektyw – tłumaczy radca prawny Tomasz Tatomir z Kancelarii Prawa Ochrony Środowiska i Prawa Gospodarczego Koncept TT.