Na obserwacji psychiatrycznej nieletni będzie przebywał najwyżej sześć tygodni. Przed sądem zostanie wytoczone przeciwko niemu tylko jedno postępowanie – bez podziału na wyjaśniające i rozpoznawcze. Po obezwładnieniu go niezwłocznie zostanie zaś przebadany przez lekarza, porozmawia z nim także psycholog. Takie najważniejsze zmiany w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz.U. z 1982 r. nr 33, poz. 178 z późn. zm.) chce wprowadzić Ministerstwo Sprawiedliwości.

Obserwacja nie będzie nadużywana

Projekt przewiduje, że maksymalny czas pobytu nieletniego na obserwacji psychiatrycznej może wynosić cztery tygodnie. Tylko na wniosek zakładu leczniczego będzie się go przedłużać na dalszy niezbędny okres, maksymalnie o kolejne dwa tygodnie.
Przy czym na obserwacji będzie można umieścić nieletniego tylko wówczas, gdy dowody już zebrane w sprawie wskazują na wysoki stopień jego demoralizacji bądź popełnił przestępstwo albo przestępstwo skarbowe. Takie rozwiązanie prawnicy uważają za trafne.
– Obserwacja nie będzie nadużywana w sprawach błahych, np. w razie popełnienia wykroczenia przez nieletniego, któremu nie można zarzucić demoralizacji. Umieszczenie w zakładzie leczniczym jest przecież formą pozbawienia wolności i dlatego powinno być stosowane tylko w ściśle określonych przez ustawę, absolutnie koniecznych przypadkach.

Dwa etapy procesu mogą przedwcześnie wskazywać rozstrzygnięcie

Tym bardziej że obserwacja w zakładzie leczniczym nie jest jedyną metodą umożliwiającą zbadanie nieletniego – zauważa radca prawny Lech Obara z kancelarii Lech Obara i Współpracownicy.
W związku z prowadzeniem obserwacji psychiatrycznej nieletniego resort sprawiedliwości chce nałożyć na sąd dodatkowe obowiązki. W orzeczeniu stwierdzającym potrzebę obserwacji psychiatrycznej sąd musi określić czas i miejsce jej prowadzenia, a przed wydaniem orzeczenia jest zobowiązany wysłuchać nieletniego.
Zdaniem ministerstwa – co zresztą zostało wyraźnie podkreślone w uzasadnieniu projektu – trafna diagnoza stanu psychicznego nieletniego ma znaczenie przy doborze środka wychowawczego lub poprawczego, jaki zostanie wobec niego zastosowany.



Siła używana w ostateczności

Środki przymusu bezpośredniego nie mogą zmierzać do upokorzenia lub poniżenia nieletniego i nosić znamion okrucieństwa ani być stosowane jako kara bądź dłużej, niż wymaga tego potrzeba – w taki sposób resort uzasadnił uzupełnienie katalogu obecnie stosowanych środków o wskazania, na czym polega użycie poszczególnych z nich.
Na przykład siły fizycznej będzie używać się doraźnie i krótko podczas ręcznego obezwładnienia nieletniego, w dodatku tylko po to, aby odeprzeć bezpośredni zamach na życie lub zdrowie osoby, która w ten sposób broni siebie lub innych bądź ich mienia. W tym celu wolno nawet stosować uderzenia albo przytrzymać nieletniego, aby przeciwdziałać jego ucieczce.
Z kolei po to, by ograniczyć swobodę jego ruchu lub całkowicie go unieruchomić, można założyć pas obezwładniający lub kaftan bezpieczeństwa. Nieletniego umieszcza się wówczas w osobnym pomieszczeniu.
Środki te stosuje się jednak tylko wówczas, gdy bezskuteczne okazały się inne sposoby, np. psychologiczno-pedagogiczne, a trzeba przeszkodzić np. w targnięciu się nieletniego na życie, zbiorowej ucieczce, nawoływaniu do buntu, niszczeniu mienia lub samowolnemu opuszczeniu zakładu poprawczego.
Po ich zastosowaniu lekarz powinien niezwłocznie zbadać nieletniego. Trzeba też zorganizować mu zajęcia z pedagogiem i psychologiem, aby rozładować u niego napięcie i wyeliminować agresję.

Tylko jedno postępowanie

Obecnie postępowanie w sprawach nieletnich obejmuje dwa etapy: wyjaśniający i rozpoznawczy.
– Już od dłuższego czasu była dostrzegana potrzeba ujednolicenia tych przepisów. Wątpliwości zgłaszali nawet sędziowie, twierdząc, że dwa etapy tylko przedłużają postępowanie, wymagają powtarzania czynności, a nawet mogą przedwcześnie wskazywać na to, w jaki sposób sprawa zostanie rozstrzygnięta.
Wszystko dlatego, że sędzia rodzinny wydawał orzeczenie i wyrażał w nim swoje przekonanie o tym, czy nieletni jest sprawcą, zanim jeszcze sprawa została rozpoznana na rozprawie lub posiedzeniu – zwraca uwagę adwokat Aurelia Malinowska z kancelarii adwokackiej Aurelia Malinowska.
Po zmianach będzie prowadzone tylko jedno postępowanie przez sąd rodzinny, rozprawa odbędzie się przy drzwiach zamkniętych, chyba, że jawność będzie uzasadniona względami wychowawczymi. Nieletni będzie mógł odmówić składania zeznań i odpowiedzi na poszczególne pytania.
Sama rozprawa nie zostanie zaś przeprowadzona podczas jego nieobecności, gdy usprawiedliwił ją i wnosił o odroczenie, a sąd uznał jego absencję za usprawiedliwioną.

Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji społecznych