O wprowadzenie dwuletniego moratorium na wykonywanie wyroków eksmisji na bruk osób, których nie stać na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych -zaapelowała do władz Anna Grodzka w imieniu Parlamentarnego Zespołu Zrównoważonego Rozwoju Społecznego "Społeczeństwo Fair".

Grodzka przekonywała, że prawo do mieszkania, to "ewidentne prawo człowieka". "Nie można dopuścić do sytuacji, żeby ogromna ilość osób koczowała na ulicach" - podkreśliła posłanka na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Według niej potrzebna jest nowelizacja ustawy o ochronie lokatorów. "Żądamy powstrzymania fali eksmisji, żeby Sejm z poparciem rządu przyjął ustawę, która będzie stanowiła 2-letnie moratorium, a jednocześnie w tym czasie opracował przepisy, które zmienią politykę mieszkaniową" - mówiła Grodzka.

W przekazanym dziennikarzom apelu Parlamentarnego Zespołu Zrównoważonego Rozwoju Społecznego "Społeczeństwo Fair", kierowanego przez Grodzką, czytamy: "Proponujmy, aby władze wykonawcze i ustawodawcze nie czekały na kolejne informacje prasowe o ludzkich tragediach i już dziś - w związku z pogarszającą się sytuacją finansową polskich rodzin - podjęły prace ustawodawcze nad taką ochroną lokatora, która pozwoli ludziom niepłacącym za mieszkanie - z powodu zbyt niskich zarobków, utraty zatrudnienia lub choroby zachować dach nad głową (...) domagamy się od władz naszego kraju, aby wprowadziły dwuletnie moratorium na wykonywanie wyroków eksmisji na bruk".

Apel podpisał m.in. Ryszard Kalisz (SLD), który jest członkiem tego zespołu, oraz szef Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz.

"W imię budowania państwa sprawiedliwości społecznej, państwa, które jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli, apeluję (do posłów), aby poparli tę inicjatywę" - podkreślił Kalisz. Według niego moratorium na wykonywanie wyroków eksmisji na bruk, powinno obowiązywać 2 lata, w tym okresie spodziewa się bowiem "dalszej pauperyzacji najbiedniejszej części polskiego społeczeństwa".

Ikonowicz przypomniał, że podobne moratorium - na eksmisje zadłużonych i będących w szczególnie trudnej sytuacji właścicieli nieruchomości - wprowadził rząd Hiszpanii. Decyzje w tej sprawie zapadły po fali protestów i dwóch samobójstwach osób zagrożonych utratą domów.

Z danych Krajowej Rady Komorniczej wynika, że rocznie dochodzi do około 2,5 tysiąca eksmisji. Ponad jedna trzecia z nich - czyli około tysiąc eksmisji - to takie, w których gmina nie zapewniła dłużnikowi lokalu socjalnego. Wtedy - w myśl przepisów - komornik maksymalnie do 6 miesięcy ma się wstrzymać z eksmisją, aby samorząd wskazał lokal tymczasowy (np. noclegownię) dla eksmitowanego.

Prawo mówi też, że eksmisji nie przeprowadza się w okresie od 1 listopada do 31 marca.