Przygotowana przez resort sprawiedliwości reforma na mapie administracyjnej sądownictwa może spowodować, że 35 tys. trwających procesów trzeba będzie zacząć od nowa - donosi "Rzeczpospolita".

Od 1 stycznia 2013 r. ma zniknąć 79 sądów rejonowych, a orzekający tam sędziwie mają trafić do innych sądów.

Jak mówi prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia sędzia Maciej Strączyński, procesy tam prowadzone trzeba będzie rozpoczynać od nowa. "Wyrok zapada wprawdzie w imieniu Rzeczypospolitej, ale wydaje go określony sąd. Nie ma żadnych przepisów, które pozwalałyby jednemu sądowi proces rozpocząć, a innemu go kończyć" - ocenia.

Podobnie uważa I prezes Sądu Najwyższego Stanisław Dąbrowski, ale liczy, że większość spraw będzie zakończona przez stare sądy. Te, w których nie uda się wydać wyroku, trzeba będzie powtórzyć. "Ale za to jak poprawi się statystyka... pojawią się dziesiątki tysięcy spraw załatwionych, mimo że bez wyroku" - mówi.

Resort zapewnia jednak, że sprawy, nawet te w toku, będą kończone w nowych sądach. Wymagane jest prowadzenia całości sprawy przez jeden skład sędziowski; drugorzędne jest to, który sąd rejonowy wyda wyrok - mówi wiceminister Michał Królikowski.

Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że wbrew tezom zawartym w publikacji "Rzeczpospolitej" - planowana od 1 stycznia 2013 r. konsolidacja 79 najmniejszych sądów rejonowych nie będzie wymuszała ponownego rozpoczynania spraw prowadzonych dotychczas przez te sądy.

W sprawach karnych, mimo planowanych zmian organizacyjnych, nadal orzekać będzie sąd właściwy miejscowo i rzeczowo. W związku z tym istnieje możliwość kontynuowania rozprawy, o ile nie nastąpi zmiana składu orzekającego.

Także w sprawach cywilnych reorganizacja nie będzie skutkowała koniecznością ponownego prowadzenia spraw, a część spraw w tych sądach, które nie zostały zakończone do 31 grudnia 2012 r., będzie prowadzona w dalszym ciągu. Stosownie do art. 323 k.p.c. wyrok może być wydany jedynie przez sędziów, przed którymi odbyła się rozprawa poprzedzająca bezpośrednio wydanie wyroku.

Tak więc należy wyraźnie podkreślić, że powstałe po 1 stycznia 2013 r. jednostki organizacyjne przejmą właściwość zreorganizowanych sądów i problem ponownego rozpoznania już wszczętych spraw w praktyce orzeczniczej - nie wystąpi.

Jednocześnie uprzejmie przypominamy, że planowana reforma organizacyjna sądownictwa, powszechnego zakładająca konsolidację sądów o limicie etatów do 9 sędziów włącznie, nie spowoduje negatywnych skutków społecznych i tym samym nie może być utożsamiana z ograniczeniem prawa obywateli do sądu.

W celu zagwarantowania obywatelom dogodnego dostępu do sądu wszystkie wydziały reorganizowanych jednostek (cywilny, karny, rodzinny i nieletnich, pracy oraz ksiąg wieczystych) przekształcone zostaną w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów, a budynki tych sądów będą stanowiły siedziby nowopowstałych wydziałów zamiejscowych.

W sądach rejonowych, w strukturze których funkcjonować będą wydziały zamiejscowe, powstaną piony orzecznicze o odpowiedniej etatyzacji, co umożliwi lepsze i bardziej wydajne wykorzystanie kadry sędziowskiej, referendarzy i asystentów sędziów. Należy bowiem zauważyć, że w małych jednostkach sądowych nieobecność jednego lub dwóch sędziów w wydziale powoduje poważne problemy z opanowaniem wpływu i bardzo często skutkuje szybkim narastaniem zaległości. Jednocześnie z uwagi na niewielką obsadę orzeczniczą wydziałów małych sądów rejonowych, możliwość przesunięcia sędziów między wydziałami jest niewielka.

Wskutek przygotowanej reorganizacji sędziowie będą mogli orzekać, w zależności od potrzeb, w wydziale zamiejscowym lub też w wydziale jednostki macierzystej. Nastąpi zatem wyrównanie obciążenia pracą sędziów. Ułatwiony będzie także wybór odpowiednich osób na stanowiska funkcyjne (prezesów i wiceprezesów). Dotychczas wybór ten w małych jednostkach ograniczał się jedynie do kilku osób.

Ponadto zakłada się, że sędziowie dotychczas orzekający w tych wydziałach nadal będą orzekać w jednostkach zamiejscowych. Zgodnie z art. 55 par. 1-3 usp sędziowie sądów powszechnych powoływani są przez prezydenta RP na stanowiska: sędziego sądu rejonowego, sędziego sądu okręgowego oraz sędziego sądu apelacyjnego.

Jednocześnie, powołując do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wyznacza miejsce służbowe (siedzibę) sędziego. Siedzibą sądu jest miejscowość, w której sąd ten funkcjonuje. Przez siedzibę sądu należy również rozumieć miejscowość, w której funkcjonują aktualnie istniejące wydziały zamiejscowe oraz funkcjonować będą nowotworzone wydziały zamiejscowe.

W wydziałach zamiejscowych będą orzekać dotychczas zatrudnieni w nich sędziowie, więc nie dojdzie do zmiany składów sędziowskich. Oznacza to, że będą oni rozpoznawać dotychczasowe sprawy bez konieczności dokonywania zmian składu sędziowskiego. Natomiast konsekwencją zmian organizacyjnych będzie to, że sprawy przez nich rozpoznawane zostaną wpisane do urządzeń ewidencyjnych prowadzonych przez sądy, do których zostały włączone likwidowane sądy.

Nie można się więc zgodzić z przedstawiona w artykule tezą, że zmiana struktury sądów oznacza brak możliwości rozpoznania sprawy przez nowy sąd, który powstał w miejscu jednostki zreorganizowanej. Zasada ciągłości rozpoznawania sprawy nie odnosi się do sądu, jako struktury organizacyjnej, ale do składu sędziowskiego, który wydaje wyrok (art. 323 k.p.c.).