Prawnicy, z którymi rozmawiała PAP, mają różne zdania nt. skutków wejścia w życie wtorkowego orzeczenia TK w sprawie dni wolnych od pracy. Piotr Wojciechowski uważa, że oznacza to powrót do dawnych regulacji, a Monika Gładoch, że potrzebna jest nowelizacja przepisów.

Trybunał Konstytucyjny uznał we wtorek za niekonstytucyjny przepis odbierający pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto przypadające w dzień wolny od pracy. Obowiązek oddawania pracownikom takiego dnia uchylono po wprowadzeniu od 2011 r. wolnego w święto Trzech Króli (6 stycznia. Jak orzekł Trybunał, przepis pozbawiający dodatkowego dnia wolnego za święto przypadające w dzień wolny od pracy jest niezgodny z konstytucyjną zasadą równości. W ocenie TK przepis bezpodstawnie różnicował liczbę dni wolnych od pracy przysługujących pracownikom.

Ekspert prawa pracy Piotr Wojciechowski powiedział w środę PAP, że wtorkowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oznacza powrót do poprzedniego stanu prawnego. Nastąpi to bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku w Dzienniku Ustaw.

"W praktyce oznacza to, że pracodawcy ustawiając grafiki pracy muszą pamiętać o zasadzie, że jeżeli święto będzie przypadać np. w wolną sobotę, to spowoduje to konieczność oddania pracownikowi dnia wolnego w innym terminie. Będzie to powrót do stanu prawnego, który obowiązywał zanim do ustawy dodano przepis, który Trybunał uznał za niezgodny z Konstytucją" - powiedział.

Zdaniem Wojciechowskiego nie ma konieczności nowelizacji przepisów Kodeksu pracy, bo w swoim orzeczeniu Trybunał nie zobowiązał ustawodawcy do ich zmiany w określonym terminie.

Innego zdania jest doradca prezydenta Pracodawców RP dr Monika Gładoch. Według niej po orzeczeniu Trybunału musi nastąpić powrót do starych regulacji, niemniej może być to trudne, bowiem TK, co prawda stwierdził niezgodność z konstytucją zakwestionowanego przepisu, ale nie przywrócił poprzednich, czego nie mógł zrobić.

Gładoch uważa, że problem polega na tym, iż uchylenie spornego przepisu spowoduje, że w tym miejscu nie pojawi się żaden inny. "Nie oznacza to, że stary przepis wraca. To musi jak najszybciej uchwalić parlament" - powiedziała. Dodała, że po publikacji orzeczenia TK pracodawcy będą musieli zmienić regulaminy czasu pracy, aby nie różnicowały sytuacji pracowników pod względem przysługujących im dni wolnych od pracy.

Wniosek do Trybunału złożył NSZZ "Solidarność". Związkowcy argumentowali, że przepis odbierający prawo do dodatkowego dnia wolnego jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa i zakazem dyskryminacji oraz zapisanym w konstytucji prawem do dnia wolnego od pracy w święta ustawowe.

Konstytucja daje pracownikom prawo do ustawowych dni wolnych od pracy - niedziel oraz świąt państwowych i kościelnych, wskazanych w ustawie o dniach wolnych od pracy. W Kodeksie pracy przewidziano pięciodniowy tydzień pracy, wobec czego pracownikowi przysługuje dodatkowo jeden dzień wolny od pracy w tygodniu. Przepisy nie wskazują, który to dzień, ustala to pracodawca.

Solidarność wskazała we wniosku do TK, że kwestionowane przez związek przepisy powodują nierówne traktowanie pracowników, nawet w jednej firmie - jeśli rozkład pięciodniowego tygodnia pracy jest różny na różnych stanowiskach. Jedna osoba będzie pracowała tylko cztery dni w tygodniu - jeśli święto wypadnie w dniu, w którym miała pracować, a inna pięć dni, jeśli zdarzy się tak, że jej wolny od pracy dzień i święto nałożą się.