Proponowanie tak daleko idących zmian po zaledwie dwóch latach od gruntownej reformy prokuratury jest przedwczesne - napisała Krajowa Rada Sądownictwa w opinii odnoszącej się do przygotowanego w resorcie sprawiedliwości projektu zmian ustawy o prokuraturze.

Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego nastąpiło pod koniec marca 2010 r. W ocenie resortu sprawiedliwości reforma - choć pozytywna - okazała się niepełna.

Projekt nowelizacji przewidujący m.in. "wprowadzenie demokratycznej kontroli nad działalnością prokuratury" w pierwszej połowie lipca trafił do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Ministerstwa Sprawiedliwości projekt powinien trafić do Sejmu po wakacjach.

W ocenie KRS "zaniepokojenie budzi technika legislacyjna przedstawionego projektu". W opinii zamieszczonej na swej stronie internetowej Rada wskazała, że bardzo daleko idące zmiany w sposobie działania prokuratury - w tym m.in. likwidacja prokuratury wojskowej i przyjęcie nowego modelu nadzoru nad pracą prokuratury - wymagają opracowania "kompleksowej, nowej od podstaw ustawy o prokuraturze".

"Doraźne, pospiesznie wprowadzane i w istotny sposób zmieniające dotychczasowe funkcjonowanie prokuratury zmiany nie służą stabilności działania prokuratury, a w konsekwencji mogą negatywnie wpłynąć na jej skuteczność" - zaznaczyła KRS.

"Stoi w sprzeczności z zasadą niezależności prokuratury"

Rada wyraziła także sprzeciw dla planowanego przepisu, na mocy którego rząd miałby przyjmować corocznie dokument dotyczący zasadniczych kierunków polityki karnej. Wyszczególnione miałyby być w nim m.in. bieżące problemy ścigania przestępstw i przepisy prawa, których stosowanie uznaje za szczególnie istotne dla realizacji polityki karnej. Określone przez rząd kierunki nie byłyby wiążące dla PG, ale prokurator generalny odnosiłby się do nich, składając coroczne sprawozdanie z działalności prokuratury.

"Tego rodzaju wytyczne władzy wykonawczej stoją w sprzeczności z zasadą niezależności prokuratury, zasadniczo ją ograniczając; w przekonaniu Rady sprzeczne są także z obowiązującą w procedurze karnej zasadą legalizmu nakładającą na organy ścigania jednakowe zaangażowanie w ściganie wszystkich przestępstw" - głosi opinia.

"Opracowany jest dokument programowy rządu mówiący o zasadach polityki karnej"

W ubiegłym tygodniu wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski przyznawał, że istnieje potrzeba stworzenia nowej ustawy o prokuraturze. "Jednak wprowadzenie zmian w ramach nowelizacji starej ustawy minimalizuje ryzyko długotrwałej pracy w Sejmie nad wszystkimi aspektami dotyczącymi prokuratury i prokuratorów; ewentualne propozycje i poprawki w pracach legislacyjnych będą mogły bowiem dotyczyć tylko zakresu projektu" - wyjaśniał PAP.

Wiceminister dodawał, że chybiony jest też m.in. zarzut mówiący o braku uprawnień Rady Ministrów do definiowania polityki karnej. "Opracowany jest nawet dokument programowy rządu mówiący o zasadach polityki karnej" - wskazywał.

W drugiej połowie lipca do zaniechania prac nad projektem nowelizacji wezwała Krajowa Rada Prokuratury. Także według Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury zmiany przepisów o prokuraturze nie usprawnią pracy tej instytucji. Kilka dni temu uwagi w sprawie planów nowelizacji przekazał do resortu sprawiedliwości prezes IPN, według którego zmiany mogą okazać się niekorzystne dla prokuratorów Instytutu. W przyszłym tygodniu ma być znane stanowisko Prokuratury Generalnej do tego projektu.