Licytacja przedmiotów należących do dłużnika i zajęcie rachunków bankowych przez internet mają przyspieszyć odzyskanie długów.
Zmiany kodeksu postępowania cywilnego / DGP
Komisja Kodyfikacyjna Prawa Cywilnego przygotowała kolejną dużą nowelizację procedury cywilnej. Trafiła ona do konsultacji społecznych. Zaproponowane w projekcie założeń projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw zmiany, dotyczą przede wszystkim postępowania egzekucyjnego.
– Przewidują usprawnienie procedury przez jej informatyzację, zwiększenie kompetencji komorników sądowych oraz uproszczenie wykonywanych czynności w związku z prowadzoną egzekucją – wyjaśnia Rafał Fronczek, prezes Krajowej Rady Komorniczej.
W projekcie znalazły się zgłoszone przez środowisko komorników sądowych oraz wierzycieli postulaty zmian, które mogą mieć wpływ na zwiększenie skuteczności postępowania egzekucyjnego.

Przez internet szybciej

Projekt przewiduje wprowadzenie w formie elektronicznej komunikacji z wierzycielami licytacji ruchomości oraz zajmowania rachunku bankowego dłużnika. Teraz wniosek przez internet o wszczęcie egzekucji składa tylko wierzyciel, który uzyskał tytuł wykonawczy w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Autorzy zmian proponują, by wierzyciel mógł tą drogą składać również wnioski i oświadczenia.
– Prawdziwą rewolucją będą elektroniczne licytacje ruchomości – ocenia radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych.
Komornik będzie mógł sprzedawać w ten sposób należące do dłużnika przedmioty tylko wtedy, gdy z takim wnioskiem wystąpi wierzyciel. Projekt przewiduje, że licytacje będą prowadzone za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, do którego zainteresowani uzyskają dostęp w sądach rejonowych w kraju.
Zawisną w nim obwieszczenia o planowanej licytacji. Licytant nie ruszając się sprzed komputera, będzie mógł złożyć rękojmię komornikowi, a ten tą samą drogą udzieli na zakończenie licytacji przybicia w formie elektronicznej osobie, która zaoferowała w tym momencie najwyższą cenę.

Za fałszywe wyjaśnienia dłużnik będzie odpowiadał karnie

Ten, kto wylicytował przedmiot, powinien zapłacić w następnym dniu, i to do godziny dwunastej. W przeciwnym razie komornik udzieli przybicia kolejnemu licytantowi, który oferował drugą najwyższą kwotę. Udzielenie przybicia oznacza zaś, że licytant obejmie na własność sprzedawaną podczas licytacji rzecz.
Drogą elektroniczną będą również przesyłane zawiadomienia o przybiciu oraz o zrzeczeniu się nabycia ruchomości.
Zgodnie z projektem banki będą zobowiązane do utworzenia systemu, który będzie obsługiwał dokonywane przez komornika zajęcie środków pozostających na rachunkach dłużnika.



Poszukiwanie majątku

Aby egzekucja była skuteczna, trzeba jednak ustalić najpierw, jakim majątkiem dysponuje dłużnik i gdzie się on znajduje. Projekt przewiduje, że wierzyciel będzie mógł upoważnić komornika do zastosowania wszystkich sposobów egzekucji, z wyjątkiem egzekucji z nieruchomości. Będzie też mógł jednak zostawić komornikowi wolną rękę co do przedmiotów, jakie ten będzie spieniężał.
– Dziś komornik nie może zastosować sposobu egzekucji, który nie został wskazany przez wierzyciela. Dlatego zdarza się, że nie może on ściągnąć zadłużenia z jakiegoś składnika majątku, nawet gdy wie o jego istnieniu, ponieważ wierzyciel nie wiedział i go nie wskazał – tłumaczy Wojciech Biernacki.
Informacje o tym, jaki jest majątek dłużnika, można uzyskać również na podstawie jego wyjaśnień. Komornik ma prawo wezwać go do ich złożenia wówczas, gdy wierzyciel, sąd lub inny organ żądający egzekucji nie wskazali majątku, z którego można zaspokoić roszczenie.
Co więcej, projekt przewiduje, aby za złożenie fałszywych wyjaśnień dłużnik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Niezależnie od niej dłużnikowi może dodatkowo zostać wymierzona grzywna do 2 tys. zł za odmowę udzielenia wyjaśnień lub za udzielenie świadomie fałszywych.

Opis i oszacowanie

– Do przyspieszenia postępowania egzekucyjnego oraz odciążenia sądów z pewnością przyczyni się też powierzenie komornikowi sądowemu czynności związanych z prowadzeniem egzekucji z nieruchomości: udzielenia przybicia, przysądzenia własności i zatwierdzenia planu podziału. Obecnie wykonuje je sąd – wskazuje Rafał Fronczek.
Zmieniona zostanie również procedura dokonywania opisu i oszacowania nieruchomości. Teraz opis i oszacowanie dokonane w innym postępowaniu mogą zostać wykorzystane w kolejnym tylko wtedy, gdy w poprzednim licytacja nie doszła do skutku, a wierzyciel nie chce nieruchomości przejąć na poczet swoich wierzytelności.
Gdy wniosek o wszczęcie nowej egzekucji został złożony przed upływem 3 lat od drugiej licytacji, to nowy opis i oszacowanie sporządza się tylko na wniosek wierzyciela. Autorzy projektu domagają się, aby ta zasada obowiązywała również wtedy, gdy postępowanie zostało umorzone z innych przyczyn, np. na wniosek wierzyciela. Prawnicy zalecają jednak daleko posuniętą ostrożność przy korzystaniu z wycen dokonanych przed kilku laty.
– Taka procedura może doprowadzić do zlicytowania nieruchomości za zbyt niską cenę, a opis i oszacowanie dłużnik może zaskarżyć tylko jeden raz. Gdy tego nie zrobi, to nawet z zaniżonego i zawierającego nieaktualną wartość opisu komornik będzie korzystał przy kolejnych licytacjach – ostrzega radca prawny Lech Obara z Kancelarii Obara i Współpracownicy.
Przy okazji prawnik zwraca uwagę na kolizję między procedurą cywilną a ustawą o gospodarce nieruchomościami, która jest podstawą do sporządzania operatów. Przewiduje ona roczny okres ważności operatu: po tym terminie musi on być aktualizowany.

Skarga na komornika

– Uproszczeniu procedury egzekucyjnej ma też służyć ograniczenie katalogu czynności komornika, które można zaskarżać, a także zmiana trybu wnoszenia i rozpoznawania takich skarg. Będzie ona wnoszona do sądu za pośrednictwem komornika, którego dotyczy – mówi Rafał Fronczek.
Zwraca przy tym uwagę, że dziś niemal każda czynność komornika może zostać zaskarżona, co staje się przyczyną przewlekłości postępowania, a w skrajnych wypadkach prowadzi do ich zablokowania. Autorzy legislacji uznali, że utrzymywanie takiego modelu w praktyce narusza podstawowe interesy wierzycieli.
Jednocześnie nie jest wcale konieczne dla zapewnienia skutecznej obrony uzasadnionych praw i interesów dłużnika.
Dlatego zaproponowali, aby zaskarżeniu nie podlegały te czynności, które stanowią jedynie etap postępowania, kończący się dokonaniem zaskarżalnej decyzji. Zmiana trybu wnoszenia i rozpoznawania skargi na czynności komornika ma ograniczyć czasochłonne i kosztowne przekazywanie korespondencji między sądem a komornikiem.
– Jeśli komornik uzna skargę na siebie w całości za uzasadnioną, to ją uwzględni, co zwolni go z obowiązku przekazywania jej do sądu – wyjaśnia Rafał Fronczek.
W ramach zmiany trybu postępowania ze skargami projekt przewiduje także odstąpienie od obligatoryjnego wyznaczenia rozprawy w celu rozpoznania skargi na postanowienie komornika o ukaraniu grzywną oraz uchylenie obowiązku zawiadomienia prokuratora o terminie takiej rozprawy.