Rząd przyjął w środę projekt ustawy o odpadach, wprowadzającej szereg zmian, które zakłada europejska dyrektywa odpadowa. Zobowiązuje ona do recyklingu, odzyskiwania i unieszkodliwiania odpadów, wprowadza zasadę "kto zanieczyszcza, ten płaci".

Jak podkreśliło Centrum Informacyjne Rządu, w projekcie ustawy określono zasady postępowania z odpadami, zwłaszcza o ograniczanie ich ilości, zmniejszanie ich negatywnego oddziaływania na środowisko, a także przygotowanie do ponownego użycia i wykorzystania. Przepisy ustawy regulują obowiązki wytwórców odpadów, posiadaczy odpadów gospodarujących nimi, sprzedawców i pośredników, a także organów administracji publicznej.

Zgodnie z projektem odpady mają być zbierane w sposób selektywny i przetwarzane zgodnie z ustaloną hierarchią. Najważniejsze będzie zapobieganie powstawaniu odpadów, potem kolejno: przygotowanie do ponownego użycia, recykling, inne procesy odzysku, unieszkodliwianie. Takie rozwiązanie - według CIR - ma przyczynić się do zwiększenia ilości odpadów poddawanych procesom odzysku, a zmniejszenia ilości poddawanych unieszkodliwianiu, w szczególności przez składowanie, które jest najmniej pożądanym sposobem gospodarowania odpadami.

Projekt wprowadza rozwiązania wskazujące, że koszty gospodarowania odpadami ponoszone są przez pierwotnego ich wytwórcę oraz przez obecnego lub poprzedniego posiadacza, zgodnie z zawartymi w dyrektywie zasadami "zanieczyszczający płaci" oraz o "rozszerzonej odpowiedzialność producenta".

W czerwcu 2011 r. Komisja Europejska wezwała Polskę, by wdrożyła dyrektywę o odpadach, grożąc sankcjami i przypominając, że do grudnia 2010 r. mieliśmy poinformować KE o wdrożeniu do krajowego prawa dyrektywy.

Polskie Ministerstwo Środowiska informowało wtedy, że w polskim prawie jest już zapisana większość przepisów unijnej dyrektywy, a brakujące zapisy znajdą się w kolejnym projekcie.