Po raz kolejny może się odwlec wprowadzenie w Polsce nowych, elektronicznych dowodów osobistych, podaje "Gazeta Wyborcza".

Centrum Projektów Informatycznych MSW przesłało firmom startującym w przetargu informację o nowej dacie złożenia dokumentów - 17 kwietnia.

Zdaniem uczestników przetargu, do których dotarła gazeta, w tej sytuacji będzie on fikcją. Ministerstwo mogłoby go unieważnić, ale wtedy musiałoby zapłacić uczestnikom postępowania kary idące w kilkadziesiąt milionów złotych. Jeśli będzie upierać się przy obecnych terminach, to większość uczestników zostanie wyeliminowana i kontrakt wyląduje pewnie w rękach Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Przedstawiciele firm zapowiadają złożenie protestów do Krajowej Izby Odwoławczej.

E-dowód dofinansowywany jest ze środków unijnych. Budżet całego projektu to 370 mln zł, z czego 314,5 mln zł to środki z UE.