Aby uporządkować zasady obliczania powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, a przede wszystkim samych mieszkań, minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej przygotował projekt rozporządzenia w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego.
– Należy mieć nadzieję, że propozycje zawarte w projekcie usuną bałagan w przepisach, który powoduje, że konsumenci ponoszą większe wydatki przy zakupie lokali – wyjaśnia radca prawny Wojciech Biernacki z Kancelarii Radców Prawnych Biernaccy.
– Nawet kilku metrów kwadratowych mogą bowiem sięgać różnice przy ustalaniu powierzchni użytkowej tego samego lokalu wówczas, gdy przy wyliczaniu powierzchni i kubatury budynku stosuje się różne Polskie Normy oraz różniące się od siebie definicje powierzchni użytkowej – dodaje Wojciech Biernacki. Do tego dochodzi fakt, że w różnych okresach oddawania budynków do użytkowania stosowano różne Polskie Normy (PN-B-02365:170 lub PN-ISO 9836:1997), które zawierają odmienne zasady obmiaru. W prawie brak też jednolitej definicji powierzchni użytkowej: inna jest ujęta w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.), a inna np. w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2010 r. nr 95, poz. 613 z późn. zm.).
Minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w przygotowywanym projekcie rozporządzenia zaproponował wprowadzenie jednolitej zasady obliczania powierzchni dla nowo budowanych domów i zastosowanie przy tym Polskiej Normy PN-ISO 9836:1997. Pozwoli to ustalić jednakowe reguły dokonywania obliczeń powierzchni, w szczególności użytkowej.
Wskazanie sposobu pomiaru powierzchni lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego jest jedną z informacji, które muszą zostać zawarte w umowie deweloperskiej zawieranej między deweloperem a nabywcą.
Etap legislacyjny: Projekt