Sąd nie przyzna radcy prawnemu zwrotu kosztów za przygotowanie opinii o braku podstaw do wniesienia zażalenia - wynika z postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.

Radca prawny, którego sprawę rozpatrywał WSA, został wyznaczony przez okręgową izbę radców prawnych do prowadzenia sprawy w ramach prawa pomocy osobie, której nie stać było na zatrudnienie profesjonalnego pełnomocnika.

W ramach tej pomocy przygotował opinię o braku podstaw do wniesienia zażalenia na postanowienie wojewódzkiego sądu administracyjnego. Następnie złożył wniosek do sądu o przyznanie mu wynagrodzenia za zastępstwo prawne w tym zakresie.

Zasadą jest, że radca prawny wyznaczony w ramach prawa pomocy dostaje wynagrodzenie według zasad określonych w przepisach o opłatach za czynności radców prawnych. Stawki minimalne określa rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 28 września 2002 r. Jedna z nich dotyczy przyznania radcy prawnemu wynagrodzenia w postępowaniu zażaleniowym przed sądami administracyjnymi.

Problem polegał na tym, że nie wiadomo było, czy wynagrodzenie to należy się również za sporządzenie opinii prawnej o braku podstaw do wniesienia zażalenia.

WSA w Białymstoku odpowiedział, że nie. "Postępowanie zażaleniowe wszczęte jest dopiero w momencie wniesienia zażalenia" - stwierdził białostocki sąd w postanowieniu z 8 listopada 2011 r. (sygn. II SA/Bk 821/10). Dlatego - jego zdaniem - wynagrodzenie może być przyznane w postępowaniu zażaleniowym za wniesienie zażalenia, a nie za opinię o braku podstaw do jego wniesienia.