Od soboty z kamienic i bloków mają zniknąć wszystkie wielkie reklamy zasłaniające okna – informuje „Metro”. Od tego właśnie dnia zacznie ma zacząć obowiązywać bezwzględny zakaz ich wieszania.

Ostrą rozprawę z wielkimi na całą ścianę płachtami reklamowymi zapowiada wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. To właśnie z jego inicjatywy w 2009 r. po skargach mieszkańców Warszawy rząd wprowadził zakaz wieszania reklam zasłaniających okna w wielorodzinnych budynkach mieszkalnych. Właściciele budynków dostali półtora roku na dostosowanie się. Ten termin upływa właśnie w najbliższą sobotę.

Zakaz będzie obowiązywał nie tylko w Warszawie, ale całej Polsce.

Jak podaje „Metro” od poniedziałku w teren mają ruszyć inspektorzy powiatowego nadzoru budowlanego. Jeśli ktoś mimo wezwania, nie zdejmie reklamy, urząd nałoży grzywnę - na osoby fizyczne 10 tys. zł, wspólnoty mieszkaniowe i spółdzielnie 50 tys. A jak to nie pomoże, to sam rozbierze reklamę na koszt właściciela budynku.

Gazeta dodaje, jednak, iż właściciele płacht mogą grać na zwłokę i odwoływać się aż do sądu, co może potrwać nawet kilka lat.