Wiceminister gospodarki Mieczysław Kasprzak przekazał pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt ustawy deregulacyjnej bis - podał w czwartek w komunikacie resort gospodarki. Projekt redukuje obowiązki informacyjne i ogranicza bariery administracyjne.

Komitet ma rozpatrywać projekt 19 maja.

Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Gospodarki projekt ustawy o redukcji obowiązków informacyjnych i uproszczeniu procedur administracyjnych. Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział, że dzięki temu przedsiębiorcy będą "mogli skupić się na produktywnym biznesie".

Pawlak pod koniec kwietnia, mówił też, że spodziewa się, iż ustawa służąca redukcji bądź likwidacji uciążliwych obowiązków informacyjnych firm zostanie przyjęta jeszcze przed wakacjami.

Resort gospodarki chce, by obywatele i przedsiębiorcy mogli występować do ministra finansów o zmianę interpretacji przepisów podatkowych. Według autorów projektu obowiązujące regulacje są niejednoznaczne i w związku z tym mogą być różnie interpretowane. Izby skarbowe z różnych miast na podobne pytania podatników udzielają sprzecznych odpowiedzi. Możliwość wystąpienia o indywidualną interpretację dawałaby przedsiębiorcy pewność, że nie łamie prawa.

Ustawa ma także m.in. skracać czas na zwrot firmom nadpłaconego VAT z 60 do 30 dni, a wydłużać czas na wykorzystanie zaległego urlopu z końca marca do końca lipca oraz wprowadzać jeden wzór deklaracji podatku od nieruchomości, niezależnie od gminy.

Jak podał resort, jego propozycje uzyskały już pozytywną opinię Komitetu Rady Ministrów ds. Informatyzacji. "Niektórym wciąż sprzeciwia się Ministerstwo Finansów" - poinformowano. Według resortu gospodarki resort finansów sprzeciwia się propozycjom skrócenia czasu na zwrot VAT, wprowadzeniu jednego wzoru deklaracji podatku od nieruchomości oraz propozycjom indywidualnych i ogólnych interpretacji podatkowych.

W lutym, gdy Ministerstwo Gospodarki przedstawiło założenia ustawy, szacowano, że na jej wprowadzeniu przedsiębiorcy mogą zyskać ponad 3 mld zł rocznie.

W ministerialnych propozycjach papierowe dokumenty mają być zastępowane ich elektroniczną wersją. Założenia przewidują też modyfikację bądź likwidację 50 obowiązków informacyjnych, których muszą dopełniać obywatele i firmy oraz 29 barier administracyjnych.

Ustawa jest nazywana ustawa deregulacyjną bis. Pierwszą ustawę deregulacyjną - czyli ustawę o ograniczaniu barier administracyjnych - prezydent Bronisław Komorowski podpisał pod koniec kwietnia. Dzięki niej ponad 200 wymaganych wcześniej zaświadczeń zastąpią oświadczenia. Według prezydenta firmy i obywatele zaoszczędzą na tym ponad 6 mld zł.