Samorządy będą mogły wykorzystać dofinansowanie związane z zaproszeniem repatriantów na zadania własne.
Polska ma być bardziej otwarta na repatriantów. Wreszcie zaproponuje im jednolity tryb stwierdzania polskiego pochodzenia bez względu na miejsce zamieszkania cudzoziemca. Takiej zmiany chcą senatorowie, który przygotowali projekt noweli ustawy o repatriacji. Teraz zmiany poparł resort spraw wewnętrznych i administracji. Projekt jego stanowiska rozpatrzy rząd.

Formy dofinansowania

Senatorowie proponują zmianę formy dofinansowania gmin zapraszających repatriantów. Chcą dać samorządom możliwość wykorzystania opłat z budżetu państwa związanych z zaproszeniem repatriantów na zadania własne gmin. Ma to zachęcić władze lokalne do zwiększenia liczby zaproszeń. Dziś trudności z wykorzystaniem i rozliczeniem dotacji spowodowały, że zainteresowanie gmin zmalało. Dotąd wpłynęły tylko 154 zaproszenia (rocznie ok. 15 zaproszeń).
Zgodnie z projektem każda gmina, która uchwałą rady zobowiąże się do zapewnienia lokalu mieszkalnego repatriantowi i jego najbliższej rodzinie, dostanie z budżetu państwa opłatę – po 40 tys. zł za na repatrianta i każdego członka jego najbliższej rodziny, z tym że na jedno gospodarstwo domowe nie mniej niż 90 tys. zł. W nowej regulacji opłata będzie dochodem gminy, który jest przeznaczany na dofinansowanie jej zadań własnych.
Obecnie dotację mogą uzyskać tylko te gminy, które podejmują uchwały w zakresie zaproszenia niewskazanych imiennie repatriantów. Zgodnie z projektem pomoc finansową mają uzyskać również gminy, które zapraszają rodziny wskazane z nazwiska.
Po wprowadzeniu zaproponowanych zmian łatwiej będzie udowodnić polskie pochodzenie. Cudzoziemiec nie będzie musiał wykazywać związku z polskością przez pielęgnowanie polskiej mowy, polskich tradycji i zwyczajów. Polskie pochodzenie będzie mógł udowadniać wszelkimi dokumentami mającymi wartość dowodową w rozumieniu kodeksu postępowania administracyjnego.

Udowodnić swoje korzenie

Polskie pochodzenie uzyska cudzoziemiec deklarujący narodowość polską, którego co najmniej jedno z rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków było Polakami. Taką możliwość będą mieć także cudzoziemcy deklarujący narodowość polską, którzy mięli kiedyś obywatelstwo polskie lub co najmniej jedno z ich rodziców lub dziadków albo dwoje pradziadków miało obywatelstwo polskie. Organem właściwym do orzekania w sprawach cudzoziemców mających miejsce zamieszkania w Polsce będzie wojewoda. Tak jak dotychczas stwierdzenie polskiego pochodzenia będzie następowało na wniosek cudzoziemca deklarującego narodowość polską. Rozstrzygał będzie konsul lub wojewoda. Organem odwoławczym będzie minister spraw wewnętrznych. Senatorowie proponują rozszerzenie kręgu osób polskiego pochodzenia, które mogłyby być uznane za repatriantów, dzięki rezygnacji z wymogu zamieszkiwania przed wejściem w życie ustawy na terytorium byłego ZSRR.