Karę w wysokości 6 tys. zł dostanie przewoźnik, którego ciężarówka przejedzie przez most, który nie jest przystosowany do ciężkich pojazdów.
Drogi, po jakich mogą jeździć samochody ciężarowe o masie do 10 ton, a po jakich pojazdy o masie do 8 ton, znajdą się w wykazie, który w rozporządzeniu przygotuje minister infrastruktury. Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym, który przyjął rząd.
Projekt, który przygotowało Ministerstwo Infrastruktury, określa, że pojazd nienormatywny to taki, którego nacisk osi na jezdnię jest większy niż dopuszczony na danej drodze. Czyli jak droga jest przystosowana do przejazdu pojazdów o masie do 8 ton, to cięższy pojazd na takiej drodze jest uznawany za nienormatywny. Podobnie, gdy wymiary pojazdu przekroczą normy dla danej drogi.
Przejazd pojazdu nienormatywnego po drodze wymaga zezwolenia. Zgodnie z projektem za przejazd dużej ciężarówki bez zezwolenia lub niezgodnie z warunkami określonymi w zezwoleniu będzie groziła kara. W najlepszym wypadku wyniesie ona 1,5 tys. zł, a w najgorszym 6 tys. zł. Na najwyższą karę narazi się także ten, kto pojazdem nienormatywnym przejedzie przez most lub wiadukt, na co nie uzyska zgody.
Wysokość kary, jak i opłat za zezwolenie na przejazd będą uzależnione od kategorii wymaganego zezwolenia na danej drodze. W sumie kategorii będzie siedem. Do pierwszej zakwalifikują się drogi gminne, powiatowe lub wojewódzkie, po których zgody na przejazd pojazdu nienormatywnego udzieli zarządca drogi. Natomiast zezwolenia w kategorii siódmej, czyli ostatniej będą wydawane na jednokrotny lub wielokrotny przejazd pojazdu po drogach w wyznaczonym czasie i na konkretnej trasie.
Stawki za przejazd pojazdu nienormatywnego będą się różnić w zależności od kategorii zezwolenia, z tym że zezwolenie w każdej z tych kategorii będzie dawane na inny okres. Przykładowo w kategorii pierwszej będzie ono wydawane na miesiąc, sześć miesięcy lub 12 miesięcy i wyniesie maksymalnie 240 zł. W ostatniej kategorii jednorazowa podróż pojazdem nienormatywnym może kosztować nawet 2 tys. zł.