Do wniosku o przyłączenie do sieci energetycznej inwestorzy nie będą musieli dodawać planów zagospodarowania przestrzennego, a jedynie studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego - zakłada projekt zmian Prawa energetycznego, nad którym pracowała komisja gospodarki.

W środę komisja skierowała proponowane zmiany do prac w podkomisji.

Wniosek o przyłączenie to wniosek składany do zakładu energetycznego przez inwestora, który chce zbudować nowe źródło wytwarzania energii, np. elektrownię.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami Prawa energetycznego, do takiego wniosku trzeba dołączyć wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku braku takiego planu - decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dla nieruchomości.

Większość gmin w Polsce nie posiada jednak planów zagospodarowania przestrzennego. Powodem są zarówno wysokie koszy uchwalenia takiego planu, jak i czas niezbędny do jego uchwalenia.

Projekt wprowadza możliwość dołączenia do wniosku studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zdaniem jego autorów, ograniczy to koszty ponoszone przez inwestora i skróci czas inwestycji.

Komisja gospodarki zdecydowała, że projekt ten będzie procedowany w Sejmie równolegle z innym projektem nowelizacji Prawa energetycznego. "W drugim projekcie, również poselskim, jest zmiana, zgodnie z którą spółki dystrybucyjne, operator sieci przesyłowych będą miały obowiązek opublikowania na swoich stronach wykazu tych miejsc, gdzie możliwe są lokalizacje źródeł wytwarzania energii elektrycznej" - powiedziała w środę PAP wiceminister gospodarki Joanna Strzelec-Łobodzińska. Dodała, że będzie on także uściślał przepisy dotyczące warunków inwestycji.

"Mam nadzieję, że planowane przepisy będą procedowane jak najszybciej. To potrzebne, wynikające z praktyki zmiany" - zaznaczyła wiceminister.