Senatorowie zgłosili w środę poprawki do nowelizacji kodeksu karnego i ustawy o policji. Przewiduje ona m.in. wzmocnienie ochrony prawnej funkcjonariuszy publicznych. Senackie poprawki zmierzają do jej rozszerzenia.

Przepisy odnoszące się do ochrony prawnej funkcjonariuszy wprowadzone zostały m.in. po głośnych atakach na policjantów podczas służby. Druga część noweli zmienia przepisy dotyczące zabójstw - m.in. przywraca w kodeksie przepisy odnoszące się do tzw. kwalifikowanych rodzajów tego przestępstwa. Nowelizacja jest spowodowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

W kwietniu ub.r. na mocy wyroku TK z Kodeksu karnego zniknął par. 2 art. 148 dotyczący kwalifikowanego typu zabójstwa, za które przewidywano karę 25 lat lub dożywotniego więzienia.

Powodem takiego wyroku TK było niedochowanie przez Sejm zgodnej z konstytucją drogi legislacyjnej przy wprowadzaniu w 2005 r. zmiany tego przepisu. Kodeks karny z 1997 r. przewidywał za "kwalifikowane zabójstwo" albo karę więzienia nie krótszą niż 12 lat, albo 25 lat, albo dożywocie.

Propozycję nowelizacji K.k. zgłosiły po orzeczeniu Trybunału zarówno Senat, jak i resort sprawiedliwości. Senat w swym projekcie zaproponował powrót do pierwotnego zapisu z 1997 r. Ministerstwo zaś zgłosiło pomysł dopisana m.in. innego typu najokrutniejszego mordu, czyli zabójstwa funkcjonariusza publicznego popełnionego podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi bądź porządku publicznego.

Trzy ze zgłoszonych w środę poprawek zmierzają do rozszerzenia przyjętych przez Sejm zapisów. Podobny jest kierunek dwóch poprawek zgłoszonych przez senackie komisje ustawodawczą oraz praw człowieka, praworządności i petycji.



Senator Tadeusz Gruszka (PiS) zaproponował, by policjanci - poza czasem służby - korzystali z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych, jeśli interweniują na rzecz przywrócenia bezpieczeństwa, porządku publicznego albo ratowania mienia przed zniszczeniem lub zgarnięciem. Obecnie nowela mówi o ochronie dla policjantów po służbie działających tylko dla przywrócenia bezpieczeństwa i porządku publicznego.

Z kolei senator Jan Rulewski (PO) chce rozszerzenia przepisu chroniącego osoby, które nie będąc funkcjonariuszami publicznymi, występują w obronie prawa, reagując na chuligańskie lub inne zachowania przestępcze. Ustawa przewiduje ochronę osób, jeśli interweniują, by chronić bezpieczeństwo lub porządek publiczny. Rulewski chce skreślić to sformułowanie.

Natomiast senatorowie Zbigniew Cichoń i Stanisław Piotrowicz (obaj PiS) wnieśli poprawkę, która do tzw. kwalifikowanych typów zabójstwa dopisuje czyn z użyciem broni palnej. Taki zapis był w pierwotnie w senackim projekcie nowelizacji kk, jednak przepadł w Sejmie.

Z kolei pierwsza z komisyjnych poprawek uznaje za kwalifikowaną formę zabójstwa zabicie funkcjonariusza publicznego popełnione albo podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych, albo w związku z tym. Ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm stanowiła, że te dwie przesłanki muszą być spełnione równocześnie. Senatorowie w dyskusji przywoływali przykłady warszawskiego policjanta Andrzeja Struja, który zginął interweniując, gdy był na urlopie, czy prokuratorki oblanej przez przestępców żrącym kwasem już po godzinach pracy.

Druga komisyjna poprawka zmierza do przyznania ochrony funkcjonariuszom atakowanym w związku z pełnieniem jakichkolwiek obowiązków służbowych. Obecnie ustawa mówi tylko o obowiązkach związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi bądź porządku publicznego.