Zwłoka w wypowiedzeniu polisy OC auta skutkuje jej przedłużeniem. Towarzystwa wykorzystują niejasne przepisy i pobierają podwójną składkę. O dacie wypowiedzenia umowy będzie decydował dzień nadania listu.
Zmiana towarzystwa, w którym dotychczas ubezpieczaliśmy samochód na lepszą ofertę konkurencji, może kosztować nas dodatkowo przynajmniej kilkaset złotych. Wystarczy dzień zwłoki w wypowiedzeniu starej umowy OC auta i będziemy musieli zapłacić niebawem dwie składki na ubezpieczenie.

Zwłoka kosztuje

Chociaż brzmi to absurdalnie, to co roku w podobną pułapkę wpadają tysiące właścicieli pojazdów. Wszystko sprowadza się do sytuacji, gdzie kierowca chcąc zmienić nieodpowiadającą mu firmę ubezpieczeniową, zawrze umowę OC na kolejny okres z nowym zakładem. Tymczasem jest nieświadomy, że umowa z poprzednim ubezpieczycielem jest nadal aktualna, bo np. nie dotarło do niego na czas pismo z wypowiedzeniem.
Wszystkiemu winne są przepisy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Pozwalają one towarzystwom na kontynuowanie zawartej umowy ubezpieczenia na następne 12 miesięcy w sytuacjach, gdy na dzień przed końcem polisy nie trafiło do nich pisemne oświadczenie właściciela pojazdu o odstąpieniu od umowy. Konieczność opłacenia dwóch składek od lat bulwersuje kierowców. Tylko w pierwszym półroczu 2010 roku do rzecznika ubezpieczonych trafiło 607 skarg na taką praktykę firm.
– Automatyczne zawarcie nowej umowy na okres kolejnych dwunastu miesięcy miało zapewnić ciągłość ochrony ubezpieczeniowej właścicielom pojazdów, a w praktyce stworzyło szereg spornych sytuacji – wyjaśnia Anna Dąbrowska, prawnik z biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Umowa nie wygasa

W jeszcze gorszej sytuacji są osoby, które kupiły używane auto. Często nie wiedzą one, że po zakupie samochodu umowa ubezpieczenia OC zawarta przez zbywcę pojazdu nie wygasa. Kupujący nieświadomie zawiera zaś umowę z kolejnym ubezpieczycielem.
– Umowa ubezpieczenia nie odnawia się jedynie, jeżeli nabywca pojazdu w terminie do 30 dni od daty kupna dokonał jej wypowiedzenia. Zaniechanie tego przed zawarciem nowej umowy z wybranym przez nabywcę ubezpieczycielem skutkuje też powstaniem podwójnych umów ubezpieczenia i koniecznością opłacania podwójnych składek – tłumaczy mecenas Maciej M. Bogucki z kancelarii Mamiński & Wspólnicy.
Anna Dąbrowska zaznacza, że rzecznik ubezpieczonych zawsze stał na stanowisku (pomimo istniejących regulacji prawnych), że ubezpieczający w sytuacji podwójnego ubezpieczenia powinien mieć możliwość rozwiązania jednej z umów.

Pocztą nie zrezygnujemy

Problemy potęgują znaczne utrudnienia ze złożeniem terminowego oświadczenia o wypowiedzeniu dotychczasowej umowy.
– Oświadczenie o rezygnacji z automatycznego zawarcia kolejnej umowy obowiązkowego ubezpieczenia jest skuteczne z chwilą, gdy doszło do zakładu ubezpieczeń w taki sposób, że mógł się zapoznać z jego treścią. Nadanie listu na poczcie we wskazanym w ustawie czasie nie oznacza więc, że rezygnacja z umowy ubezpieczenia została złożona terminowo – wyjaśnia Anna Dąbrowska
Ponadto w większości przypadków niektóre z towarzystw stwarzają dodatkowe bariery, np. ograniczając możliwość złożenia oświadczenia o rezygnacji agentowi.



Propozycje ministerstwa

Problemem podwójnych ubezpieczeń OC zajęło się już Ministerstwo Finansów. Przygotowało ono już projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, który w najbliższym czasie trafi pod obrady rządu.
Nowe przepisy mają dopuszczać rozwiązanie jednej z umów obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów lub wielokrotnego ubezpieczenia (bo takie przypadki także mają miejsce) za porozumieniem stron, w szczególności gdy okresy udzielanej ochrony ubezpieczeniowej są tożsame.
– Do UOKiK-u trafiało wiele skarg na podwójne ubezpieczenie. Urząd także zgłaszał postulaty zmiany regulacji obowiązujących przepisów, tak aby na- bywca pojazdu w każdym czasie mógł wypowiedzieć umowę zawartą przez zbywcę pojazdu z zakładem ubezpieczeń – zaznacza Małgorzata Orzeł-Kołodziejczyk, naczelnik w departamencie polityki konsumenckiej UOKiK-u.

Znikną dwie umowy

Zmiany mają ułatwić rozwiązanie umowy za pomocą wypowiedzenia zło- żonego drogą pocztową. O skutecznym złożeniu rezygnacji z polisy ma decydować data stempla. Nadanie listu na poczcie we wskazanym w ustawie terminie będzie równoznaczne ze skutecznym wypowiedzeniem umowy. Natomiast w przypadku gdyby właściciel pojazdu już niechybnie zawarł kolejną umowę, to będzie miał on możliwość rozwiązania jednego ze zobowiązań już w trakcie jego trwania. Kolejnym prokonsumenckim zapisem, który ma się pojawić w nowelizowanej ustawie, będzie umożliwienie agentowi przyjęcia wypowiedzenia złożonego przez posiadacza pojazdu.
– Nowelizacja pozwoli ubezpieczonym, którzy znaleźli się w niekorzystnej sytuacji, na zakończenie automatycznie przedłużonej umowy. Ubezpieczyciel zachowa jednak prawo do składki za okres, w którym obowiązywała rozwiązana umowa – zaznacza Maciej M. Bogucki.
Do wypowiedzenia umowy nadal będzie konieczna forma pisemna
Ubezpieczeń Komunikacyjnych Polskiej Izby Ubezpieczeń
Projekt zmian ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK przewiduje, że jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego jest jednocześnie ubezpieczony w dwóch zakładach ubezpieczeń, przy czym jedna z umów jest wznowiona, będzie mógł ją wypowiedzieć. Pamiętajmy jednak, że zakład ubezpieczeń także wówczas ma prawo pobrać składkę za wykorzystany okres ochronny. Jeśli zatem przypomnimy sobie o tym, że mamy dwie polisy OC po jakimś czasie, będziemy musieli zapłacić składkę za czas, gdy ubezpieczyciel udzielał ochrony ubezpieczeniowej. Rozwiązać umowę ubezpieczenia trzeba będzie na piśmie. Wypowiedzenie można wysłać też listem (tu nowelizacja wprowadza zasadę, że istotna dla zachowania terminu wypowiedzenia będzie data stempla pocztowego) bądź np. zostawić u agenta, który jest przedstawicielem ubezpieczyciela.
Zmiany w ubezpieczeniach idą w dobrym kierunku
Do kancelarii prawniczych raz po raz zgłaszają się posiadacze pojazdów mechanicznych, w szczególności tych dopiero nabytych z prośbą o poradę w sprawie możliwości rozwiązania jednej z umów ubezpieczenia OC komunikacyjnego, w które zostali uwikłani na skutek braku wypowiedzenia poprzedniej umowy ubezpieczenia. Jednak prawnicy prawie zawsze zmuszeni są do rozłożenia rąk, bo ubezpieczyciele zawsze mogą wyegzekwować zapłatę składki z takiej podwójnej umowy na drodze sądowej, z czego, jak wskazuje praktyka, skwapliwie korzystają. Sądy zaś nie podzielają argumentacji celowościowej, wskazującej na zaspokojenie celów ubezpieczenia obowiązkowego, tj. zapewnienie ochrony poszkodowanym.
Dlatego też z satysfakcją należy powitać prace Ministerstwa Finansów nad nowelizacją ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w tym zakresie. Co prawda zmiana ta będzie prawdopodobnie okrojona do sytuacji nabycia pojazdu mechanicznego, niewątpliwie jednak idzie ona w dobrym kierunku, ograniczając możliwości bezpodstawnego wzbogacenia się jednego z ubezpieczycieli
Prokonsumenckie zmiany dla posiadaczy pojazdów / DGP
Katarzyna Lewandowska, przewodnicząca Komisji / DGP