Brak w kodeksie karnym definicji handlu ludźmi powodował, że sądy często nie skazywały za to przestępstwo.
Nowelizacja wchodząca w życie 8 września ma to zmienić. Definiuje ona, na czym polega handel ludźmi, za który będzie groziło do 15 lat pozbawienia wolności.
8 września 2010 roku wchodzi w życie nowy przepis kodeksu karnego (art.115 par. 22) definiujący pojęcie „handel ludźmi”. Obowiązujący obecnie artykuł 253 par. 1 kodeksu karnego jako jedyny w kodeksie karnym odwołuje się do pojęcia handlu ludźmi, ale go bliżej nie precyzuje.
Zdaniem wielu przedstawicieli doktryny regulacja zawarta w tym przepisie narusza zasadę nullum crimen sine lege certa poprzez brak precyzyjnego opisu zachowania polegającego na handlu ludźmi. Taka redakcja przepisu spowodowała, że w większości przypadków sądy go nie stosowały, mając kłopoty z jego interpretacją i kwalifikacją prawną czynów ocenianych często przez prokuratorów jako handel ludźmi. Wywołało to ożywioną dyskusję na temat konieczności wprowadzenia do kodeksu karnego definicji handlu ludźmi.

Regulacje międzynarodowe

Początkowo wydawało się, że brak definicji handlu ludźmi w polskim prawie karnym jest tylko problemem pozornym, gdyż definicja taka jest zawarta w protokole o zapobieganiu, zwalczaniu oraz karaniu za handel ludźmi, w szczególności kobietami i dziećmi, przyjętym przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 15 listopada 2000 roku. Został on ratyfikowany przez Polskę 26 września 2003 roku. Kwestie te reguluje także Konwencja Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi z 16 maja 2005 roku, ratyfikowana przez Polskę 17 listopada 2008 roku.
Konstytucja Polski jasno natomiast stanowi, że ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw, stanowi część krajowego stanu prawnego i powinna być bezpośrednio stosowana. W tej sytuacji mogłoby się wydawać, że wprowadzanie definicji handlu ludźmi do kodeksu karnego jest zbyteczne. Takie zresztą stanowisko początkowo prezentowało Ministerstwo Sprawiedliwości.



Praktyczne stosowanie

W praktyce pojawił się jednak problem sprowadzający się do odpowiedzi na pytanie, czy przepisy Konwencji Rady Europy mają charakter samowykonalny. Z analizy językowej tych przepisów wynika, że ustanawiają one jedynie obowiązek państw – stron do kryminalizacji określonych zachowań w prawie wewnętrznym. Żaden z przepisów konwencyjnych nie określa też kar za przewidziane w nich czyny zabronione.
Skoro tak, to można twierdzić, że wymienione akty prawne pozbawione są norm samowykonalnych. Przy takim założeniu sama ratyfikacja przez Polskę wspomnianych międzynarodowych aktów prawnych jest niewystarczająca i konieczne jest wprowadzenie definicji handlu ludźmi do polskiego kodeksu karnego.
Do wprowadzenia definicji zobowiązuje nas też decyzja ramowa z 19 lipca 2002 roku w sprawie zwalczania handlu ludźmi (2002/629/WSiSW), która nie może być stosowana bezpośrednio i wymaga implementacji. W tej sytuacji uznano za niezbędne wprowadzenie do naszego kodeksu karnego wspomnianej definicji.

Nowe rozwiązania

Zgodnie z treścią znowelizowanego przepisu art. 115 par. 22 kodeksu karnego, który wejdzie w życie 8 września 2010 roku: Handlem ludźmi jest werbowanie, transport, dostarczanie, przekazywanie, przechowywanie lub przyjmowanie osoby z zastosowaniem przemocy lub groźby bezprawnej, uprowadzenia, podstępu, wprowadzenia w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, nadużycia stosunku zależności, wykorzystania krytycznego położenia lub stanu bezradności, udzielenia albo przyjęcia korzyści majątkowej lub osobistej albo jej obietnicy osobie sprawującej opiekę lub nadzór nad inną osobą. Handel taki musi być prowadzony w celu wykorzystania osoby, nawet za jej zgodą.
Wykorzystanie to może mieć miejsce w szczególności w prostytucji, pornografii lub innych formach seksualnego wykorzystania, w pracy lub usługach o charakterze przymusowym, w żebractwie, w niewolnictwie lub innych formach wykorzystania poniżających godność człowieka lub w celu pozyskania komórek, tkanek lub narządów wbrew przepisom ustawy. Jeżeli zachowanie sprawcy dotyczy małoletniego, stanowi ono handel ludźmi, nawet gdy nie zostały użyte opisane metody lub środki.
Dotychczasowy przepis art. 253 par. 1 kodeksu karnego penalizujący handel ludźmi zostanie przeniesiony do rozdziału dotyczącego przestępstw przeciwko wolności. Jako nowy przepis art. 189a kodeksu karnego będzie określał, że kto dopuszcza się handlu ludźmi, podlega karze pozbawienia wolności od lat trzech.

Kara za przygotowanie

Od 8 września 2010 roku karalne będzie również przygotowanie do popełnienia przestępstwa handlu ludźmi. Będzie ono karalne karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Zostanie natomiast uchylony przepis art. 204 par. 4 kodeksu karnego penalizujący zachowanie polegające na zwabieniu lub uprowadzeniu innej osoby w celu uprawiania prostytucji za granicą. Przepis ten bowiem traci rację bytu w związku z tym, że przewidziany w nim zespół znamion zawiera się w nowej definicji handlu ludźmi.