Krajowa Rada Komornicza zaskarżyła wczoraj do Trybunału Konstytucyjnego przepis umożliwiający sądom zmniejszanie opłat od egzekucji komorniczej, nie ustalając dolnej granicy takiej obniżki.
Krajowa Rada Komornicza (KRK) obawia się znacznego uszczuplenia wpływów z egzekucji. Obowiązująca od 17 czerwca nowelizowana ustawa o komornikach sądowych i egzekucji wprowadziła możliwość miarkowania opłat komorniczych przez sąd, nie ustalając, do jakiego poziomu sąd może obniżyć wynagrodzenie komornika. Zdaniem KRK, która zaskarżyła niekorzystne przepisy do Trybunału Konstytucyjnego, złamana została w ten sposób konstytucyjnie zagwarantowana ochrona prawa własności.
– Nigdzie w Europie nie ma takiej regulacji, która pozwalałaby sądowi zmniejszać opłaty egzekucyjne do symbolicznego grosza. W Polsce obecna ustawa o komornikach na to właśnie pozwala – wyjaśnia prezes KRK dr Jarosław Świeczkowski.
Chodzi o przepis nakazujący sędziom podejmującym decyzję o obniżeniu wynagrodzenia za czynności egzekucyjne uwzględnić nakład pracy wykonanej przez komornika, sytuację majątkową wnioskodawcy oraz wysokość jego dochodów.
– Przesłanki te są niezwykle płynne, a ustawa nie przewiduje czynnego udziału w takim postępowaniu ani komornika, ani wierzyciela – podkreśla Jarosław Świeczkowski.
Komornikom nie przysługuje też środek odwoławczy, co zdaniem skarżących łamie konstytucyjne prawo do sądu.
Komornicy przez cały czas prac nad ustawą proponowali, aby sami mogli decydować o obniżeniu pobieranych opłat. Zdaniem profesora Feliksa Zedlera komornicy decydowaliby jednak wówczas jako sędziowie we własnej sprawie.