Każda gmina i powiat mają obowiązek zorganizowania co najmniej jednej biblioteki publicznej. Właściwe ich funkcjonowanie to szansa na rozwój lokalnego samorządu.
Biblioteki publiczne służą zaspokajaniu potrzeb oświatowych, kulturalnych i informacyjnych społeczeństwa. Zgodnie z art. 18 ustawy o bibliotekach uczestniczą one też w upowszechnianiu wiedzy i kultury. Tak szeroko zdefiniowany obszar działalności bibliotek jest obecnie podstawą do krytycznej oceny zwłaszcza tych placówek, które w praktyce ograniczają swoje funkcje jedynie do wypożyczania książek.
Biblioteki są powoływane do życia i prowadzone przez organizatorów, którymi są m.in. wojewodowie, powiaty, gminy lub związki komunalne. Obowiązkiem organizatora jest zapewnianie warunków działalności i rozwoju biblioteki. W szczególności zaś zapewnienie lokalu, środków na jego wyposażenie i prowadzenie działalności bibliotecznej. Kluczową rolę odgrywa także zabezpieczenie środków finansowych na zakup materiałów bibliotecznych oraz na doskonalenie zawodowe pracowników. Równocześnie ustawodawca nakłada na organizatorów, w tym szczególnie na samorządy, zadanie rozwijania działalności bibliotecznej przez tworzenie odpowiedniej do sytuacji i potrzeb liczby filii, oddziałów i punktów bibliotecznych. Efektem powyższych obowiązków jest konieczność rezerwowania co roku w budżetach gmin, powiatów i województw niemałych środków na finansowanie tych instytucji kultury.

Odrębność organizacyjna

Z przepisów wynika, że biblioteki publiczne, w tym te gminne, nie mogą być łączone z innymi instytucjami kultury ani z bibliotekami szkolnymi i pedagogicznymi. Obowiązuje też wyraźny zakaz łączenia bibliotek z innymi instytucjami kultury. Przepisy zakazują prowadzenie biblioteki gminnej w ramach innej instytucji kultury i nakazują jej wyodrębnienie organizacyjne. Ustawa o bibliotekach przyznaje każdej bibliotece publicznej status instytucji kultury, co w praktyce oznacza niezależność organizacyjną, własne środki i osobowość prawną. Wspomniany przepis jest również nakazem usunięcia stanu niezgodności z ustawą poprzez odseparowanie bibliotek, jeśli do tej pory pozostają częścią innych instytucji kultury. Od 2001 roku to właśnie na jednostkach samorządu terytorialnego ciąży obowiązek wydzielenia bibliotek ze struktur instytucji kultury, np. z gminnych domów kultury, wydanie aktu o ich utworzenia, nadanie im statusu odrębnych instytucji kultury i umieszczenie ich w rejestrze instytucji kultury.
Stosownie do art. 14 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej instytucje kultury uzyskują osobowość prawną i mogą rozpocząć działalność z chwilą wpisu do rejestru prowadzonego przez organizatora. Podkreślić należy, że instytucja kultury z urzędu podlega wpisowi do rejestru. Biblioteka jest zatem podmiotem posiadającym osobowość prawną, działającym samodzielnie poprzez powołane w tym celu organy i dysponującym własnym majątkiem, pod warunkiem wpisu do rejestru. W myśl art. 11 ustawy o bibliotekach, biblioteka stanowiąca samodzielną jednostkę organizacyjną działa na podstawie aktu o utworzeniu biblioteki oraz statutu nadanego przez organizatora. Akt utworzenia biblioteki określa nazwę, siedzibę, teren i zakres działania biblioteki oraz źródła jej finansowania. Przedmiotem unormowań statutu zaś są m.in. zadania biblioteki. Przepisy dają więc samorządowi prawo do nakreślania bibliotekom zadań do realizacji.
Akt o utworzeniu biblioteki określa nazwę, siedzibę, teren i zakres działania biblioteki oraz źródła finansowania. Z kolei statut określa w szczególności:
● cele i zadania biblioteki,
● organy biblioteki i jej organizację, w tym zakres działania i lokalizację filii oraz oddziałów,
● nazwę jednostki sprawującej nadzór merytoryczny nad działalnością biblioteki – w odniesieniu do biblioteki wchodzącej w skład ogólnokrajowej sieci bibliotecznej,
● sposób gospodarowania środkami finansowymi biblioteki.
Zadania, organizację oraz szczegółowy zakres działania biblioteki wchodzącej w skład innej jednostki organizacyjnej określa regulamin nadany przez kierownika tej jednostki. Co do zasady usługi bibliotek, których organizatorami są jednostki samorządu terytorialnego, są dostępne i bezpłatne. Opłaty mogą być jednak pobierane za:
● usługi informacyjne, bibliograficzne, reprograficzne oraz wypożyczenia międzybiblioteczne,
● wypożyczenia materiałów audiowizualnych,
● kaucję za wypożyczone materiały biblioteczne,
● niezwrócenie w terminie wypożyczonych materiałów bibliotecznych,
● uszkodzenie, zniszczenie lub niezwrócenie materiałów bibliotecznych.



Nieefektywne wydatki

Ocena budżetów bibliotek zdaniem niektórych ekspertów prowadzi do przekonania, że są to podmioty nieekonomiczne, a ich wydatki pochłaniają zbyt dużo środków w stosunku do zakupu nowych książek. Na potwierdzenie swojej tezy wskazują na budżety poszczególnych gmin. Z analizy wydatków w poszczególnych samorządach wynika, że większość kosztów, jakie pochłania biblioteka, to opłaty stałe, w tym koszty utrzymania, opłaty za media i pensje dla pracowników. Na zakup książek przeznacza się jedynie ułamki – najwyżej 15 proc. bibliotecznego budżetu. Przykładowo na warszawskich Bielanach tylko 10 proc. całego budżetu bibliotecznego idzie na zakup nowych pozycji. W takiej sytuacji krytycy obecnego modelu funkcjonowania bibliotek stawiają pytania: czy w dobie internetu i coraz łatwiejszej komunikacji jest sens utrzymywania całych sieci bibliotek stacjonarnych? Czy w takiej sytuacji nie lepiej zlikwidować najmniej uczęszczane filie i zdobyte w ten sposób finanse przeznaczyć na poszerzenie księgozbiorów pozostałych placówek i zakresu ich działalności. Zdaniem ekspertów można też łączyć poszczególne placówki w większe lub wcielać je do innych jednostek, np. domów kultury. Uzyskane w ten sposób oszczędności przeznaczać zaś na rozwój lokalnych bibliotek.

Czas na zmiany

Chociaż biblioteki publiczne utrzymują się z dotacji budżetów samorządowych, to dla krytyków tych instytucji są one przykładem na złe wydatkowanie środków publicznych, które można byłoby wydać z lepszymi efektami społecznymi. Negatywne nastawienie do bibliotek motywowane jest małą ich dostępnością i ograniczaniem się jedynie do wypożyczania książek. Równocześnie godziny funkcjonowania tych instytucji są nieprzystosowane do potrzeb ludzi pracujących, bo gdy ci wracają z pracy, to biblioteki w większości przypadków są już zamknięte. Podobnie rzecz ma się w weekendy. Niestety biblioteki nie potrafią przedstawić tu atrakcyjnej, bezpłatnej alternatywy.
Wysoki poziom wydatków i negatywny obraz bibliotek, a także tytuł prawny do nadzorowania tych placówek powinny uruchomić w samorządach dążenie do ich zreformowania.
Prawo nie zabrania, by samorządy prowadziły biblioteki w partnerstwie z inwestorami prywatnymi czy organizacjami społecznymi. Jeśli taka jest wola organizatora, mogą one ewoluować w stronę mediatek, a więc miejsc, w którym można nie tylko wypożyczyć książkę, ale i podyskutować o niej (nawet z autorami czy krytykami literackimi). Dodatkowo w takim miejscu można też wypożyczyć film i inne multimedia, uzyskać dostęp do komputera i internetu, a nawet obejrzeć film i podyskutować o jego przesłaniu. Ich działanie można tak zorganizować, by najwięcej miały do zaproponowania w weekend. Ogromnym polem do działania dla bibliotek jest promocja książki i czytelnictwa. Dynamicznie działająca biblioteka, która przyciąga do siebie swoimi propozycjami i kreuje wokół siebie klimat lokalnego inkubatora kultury, to szansa na rozwój nie tylko mieszkańców, ale także gminy czy powiatu.
Instytucje kultury
Instytucjami kultury są w szczególności:
● teatry,
● opery,
● operetki,
● filharmonie,
● orkiestry,
● instytucje filmowe,
● kina,
● muzea,
● biblioteki,
● domy kultury,
● ogniska artystyczne,
● galerie sztuki oraz
● ośrodki badań i dokumentacji w różnych dziedzinach kultury.
Podstawa prawna
Ustawa z 27 czerwca 1997 r. o bibliotekach (Dz.U. nr 85, poz. 539 z późn. zm.).
Ustawa z 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz.U. z 2001 r. nr 13, poz. 123 z późn. zm.).