Za podanie zawodnikowi niedozwolonej substancji będą groziły dwa lata więzienia, a za kupienie wyniku meczu nawet osiem lat.
Trener, zawodnik czy prezes klubu może trafić do więzienia na okres od sześciu miesięcy do ośmiu lat, jeżeli okaże się, że brał udział w ustalaniu wyniku np. meczu piłkarskiego – przewiduje przyjęta z poprawkami przez Sejm nowa ustawa o sporcie. Senackie poprawki miały głównie charakter doprecyzowujący i redakcyjny. Nowe przepisy trafią teraz do podpisu prezydenta.
Ustawa o sporcie ma wyeliminować zjawisko korupcji nie tylko w polskiej piłce, ale także w innych dziedzinach sportu. Dlatego za tzw. ustawianie walki bokserskiej będą groziły te same sankcje. W związku z tym w sytuacji, gdy łapówka będzie miała dużą wartość, to maksymalny wymiar kary pozbawienia wolności wyniesie 10 lat.
Nowe przepisy obejmą także te osoby, które wiedząc o korupcji, wykorzystają to do obstawiania wyników u bukmacherów. Takie zachowanie będzie zagrożone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. To jednak niejedyne kary, jakie przewidują przyjęte przez Sejm rozwiązania. Osoba, która poda zawodnikowi doping bez jego wiedzy (np. trener), narazi się na grzywnę, karę ograniczenia wolności lub nawet dwa lata więzienia.
Ustawę musi jeszcze podpisać prezydent.