Sama decyzja o warunkach zabudowy nie przesądza, że inwestor tak będzie gospodarował, bo jeszcze może zmienić swoje stanowisko. Jest to tylko pierwsza decyzja w procesie realizacji inwestycji, wobec tego nie może stanowić podstawy do zmniejszenia stawki opłaty za użytkowanie wieczyste gruntu.
STAN FAKTYCZNY
Jedna z uczelni warszawskich wygrała przetarg na użytkowanie wieczyste gruntu na terenie Warszawy. W umowie określono cel, na jaki ma być przeznaczony grunt (była nim budowa biurowca), a także określono stawkę procentową opłaty za użytkowanie wieczyste (na 3 proc. ceny nieruchomości). Potem została wydana decyzja o warunkach zabudowy i w niej napisano, że na gruncie może stanąć dom akademicki. Na tej podstawie uczelnia wystąpiła do Miasta st. Warszawy o obniżenie stawki opłaty na 0,3 proc. Ponieważ Miasto się nie zgodziło, wystąpiła do sądu o ustalenie, że taka obniżka się jej należy. Twierdziła, że na skutek wydania decyzji o warunkach zabudowy nastąpiła trwała zmiana korzystania z nieruchomości. Powołała się m.in. na art. 73 ust. 2 ustawy z 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 261, poz. 2603 ze zm.), który mówi, że jeżeli po oddaniu nieruchomości gruntowej w użytkowanie wieczyste nastąpi trwała zmiana sposobu korzystania z nieruchomości, powodująca zmianę celu, na jaki nieruchomość została oddana, stawkę procentową opłaty rocznej zmienia się stosownie do tego celu. Z art. 83 ust. 2 pkt 2 ustawy wynika natomiast, że za nieruchomości oddane na cele mieszkaniowe, na realizację urządzeń infrastruktury technicznej i innych celów publicznych, działalność charytatywną, opiekuńczą, kulturalną, leczniczą stawka opłaty wynosi 0,3 proc. ceny.
UZASADNIENIE
Sąd I instancji uwzględnił powództwo. Uczelnia odwołała się, a sąd II instancji zmienił wyrok i powództwo oddalił. Stwierdził, że zmiana musi być faktyczna, obserwowalna. O zmianie korzystania z nieruchomości można mówić dopiero z chwilą wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, co zresztą wynika z utrwalonej linii orzeczniczej.
Od tego wyroku uczelnia wniosła skargę kasacyjną, w której podniosła to, co zresztą akcentowała już wcześniej, że złożyła wniosek o wydanie pozwolenia na budowę. Sąd Najwyższy oddalił skargę. W ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że istota sprawy sprowadza się do art. 73 ust. 2 ustawy. Decyzja o warunkach zabudowy nie przesądza jeszcze o tym, że inwestor tak właśnie będzie gruntem gospodarował, bo może zmienić swoje stanowisko. Jest to bowiem dopiero pierwsza decyzja w procesie realizacji inwestycji. Sąd apelacyjny orzekł prawidłowo, ponieważ brał pod uwagę stan na dzień orzekania, a wtedy (zresztą i do tej pory) zezwolenia na budowę nie ma. W tej sytuacji nie można mówić o trwałej zmianie sposobu korzystania z gruntu i obniżenie stawki procentowej za użytkowanie wieczyste nie jest możliwe.
Wyrok Sądu Najwyższego z 21 stycznia 2010 r., sygn. akt I CSK 210/09 niepublikowany