Gmina, właściciele nieruchomości, zarząd drogi i wykonawcy robót budowlanych mają obowiązek uprzątnąć na swój koszt teren, który jest w ich władaniu i został zalany.
Po przejściu drugiej fali w gminach rozpocznie się wielkie sprzątanie oraz usuwanie szkód, jakie powódź wyrządziła w infrastrukturze.
– Przy wyliczaniu strat oraz kosztów odtworzenia zniszczonej infrastruktury w gminach i miastach będą wykorzystane doświadczenia po powodzi w 1997 r. – mówi dyrektor Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich.
Przywrócenie porządku i utrzymanie czystości należy do obowiązkowych zadań własnych gminy na podstawie regulaminu. Określa on m.in. zasady uprzątania błota, nalotów mułu, zwłok zwierząt i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości służących do użytku publicznego.
Obowiązek przywrócenia porządku na prywatnych posesjach i chodnikach do nich przylegających obciąża ich właścicieli, współwłaścicieli, użytkowników wieczystych, jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także podmioty władające nieruchomością.
Z kolei skutki zalania z terenów budów będą musieli usunąć wykonawcy robót budowlanych, a z drogi publicznej zarządy drogi. Jeżeli zarząd drogi pobiera opłaty za postój i parkowanie samochodów na chodniku, to wówczas obciąży go obowiązek uprzątnięcia skutków powodzi.
Gdy takie opłaty pobiera gmina, to musi przywrócić na nim porządek. Zadania gminy i obowiązki właścicieli nieruchomości określa ustawa z 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
dps