Spółka dominująca będzie mogła przeglądać księgi i dokumenty spółek zależnych. Zarząd działający w interesie grupy uniknie odpowiedzialności za niekorzystne decyzje. Udziały wspólnika sprzeciwiającego się przystąpieniu do holdingu zostaną odkupione.
Brak przepisów dotyczących zasad funkcjonowania spółek dominujących i spółek zależnych sprawia, że członkowie zarządów i rad nadzorczych mają utrudnione działanie gospodarcze. Z jednej strony zobowiązani są do podejmowania jedynie działań korzystnych dla swoich spółek, z drugiej – poddawani są naciskom wspólników lub akcjonariuszy spółek dominujących. Wykonanie poleceń ekonomicznych właścicieli spółki często gwarantuje zachowanie stanowiska, ale też naraża ich na ryzyko pociągnięcia do odpowiedzialności w związku z działaniem na szkodę spółki.

Nowe przepisy

Sytuację tę zmienić ma wprowadzenie do kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) przepisów dotyczących zasad funkcjonowania spółek o wspólnym interesie gospodarczym. Nowe przepisy będą przy tym uwzględniały interes wierzycieli, członków organów oraz mniejszościowych wspólników. Dwa niezależne projekty w tym zakresie przygotowały Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Ministerstwo Gospodarki.
– Projekty obu resortów chronią członków zarządów i rad nadzorczych spółek należących do zgrupowania, przed odpowiedzialnością za określone decyzje – podkreśla dr Katarzyna Domańska-Mołdawa, adwokat i partner w kancelarii BSJP Taylor Wessing.

Odpowiedzialność zarządu

Resort gospodarki w przygotowanej nowelizacji ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców chce, aby członkowie zarządu i rady nadzorczej spółki należącej do zgrupowania mogli powoływać się na działanie w interesie zgrupowania pod warunkiem ujawnienia przez spółkę faktu przynależności do zgrupowania. Projekt nowelizacji kodeksu spółek handlowych oraz ustawy o krajowym rejestrze sądowym, autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, taką ochronę przyznaje dodatkowo członkom komisji rewizyjnej oraz likwidatorom. Ponadto nakazuje ujawniać informacje o grupie w Krajowym Rejestrze Sądowym
– Fakt uczestnictwa w grupie spółek powinien być ujawniany w KRS i we wszelkich pismach lub zamówieniach handlowych wysyłanych przez spółki i na ich stronach internetowych – mówi Tomasz Kański, radca prawny, partner w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak.
Pod względem ochrony wspólników mniejszościowych liderem jest projekt resortu gospodarki.
– Zgodnie z nim wspólnik spółki córki będzie mógł sprzeciwić się przystąpieniu spółki do zgrupowania spółek poprzez głosowanie przeciwko odpowiedniej uchwale oraz żądać zaprotokołowania jego sprzeciwu – mówi Katarzyna Domańska-Mołdawa.



Pozorna ochrona

Jeśli tego dokona, będzie uprawniony do żądania od spółki matki odkupu jego udziałów lub akcji. Zdaniem profesora Marka Michalskiego projekt ten tylko pozornie lepiej chroni wspólników mniejszościowych spółki zależnej. W odniesieniu do spółki akcyjnej już dziś obowiązują przecież przepisy np. o przymusowym odkupie akcji.
– Z drugiej strony zapisany w projekcie obowiązek godzenia interesu grupy z interesem spółki zależnej, przy uwzględnieniu uzasadnionych interesów wspólników mniejszościowych może być wystarczającą podstawą do kształtowania instrumentów ochrony interesów wspólników mniejszościowych – uważa profesor Marek Michalski.
Według projektów zaprezentowanych przez obydwa ministerstwa spółce matce przysługiwać ma uprawnienie do przeglądania ksiąg i dokumentów wszystkich spółek należących do zgrupowania oraz do żądania udzielania informacji przez te spółki.
– Resort sprawiedliwości na zarząd spółki zależnej chce nałożyć obowiązek sporządzania sprawozdania o umowach oraz o innych powiązaniach tej spółki ze spółką dominującą za okres ostatniego roku obrotowego – mówi dr Katarzyna Domańska-Mołdawa.



Uprawnienia spółki matki

W projekcie Ministerstwa Gospodarki spółka matka ma dysponować prawem do wydawania zarządowi spółek córek wiążących poleceń, pod warunkiem że takie polecenie jest uzasadnione interesem zgrupowania uwzględniającym interes spółki córki.
– Projekt Ministerstwa Sprawiedliwości nie przewiduje żadnych uprawnień władczych dla spółki dominującej, by mogła narzucić swoją wolę spółce zależnej – mówi radca prawny Jarosław Chałas, partner zarządzający Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
3 tygodnie – tyle czasu mają spółki na zgłoszenie do sądu rejestrowego zawarcia umowy o zarządzanie spółką zależną
OPINIA
dr Radosław L. Kwaśnicki
radca prawny i partner zarządzający Kancelarii Kwaśnicki, Wróbel & Partnerzy
Projekt Ministerstwa Gospodarki w znacznie większym stopniu niż projekt Ministerstwa Sprawiedliwości uwzględnia interes mniejszościowych wspólników i akcjonariuszy spółek zależnych. Przede wszystkim jednak projekt ten bardziej dookreśla interes zgrupowania spółek, przekazując kompetencję w tym zakresie spółce matce, co zmniejszy liczbę występujących wątpliwości. Niestety obydwie propozycje zdecydowanie zbyt słabo chronią słuszne interesy wierzycieli spółek zależnych. W tym zakresie posługują się raczej deklaracjami i zapewnieniami, niż tworzą realne mechanizmy dochodzenia roszczeń przez wierzycieli, którym mogłyby przysługiwać np. roszczenia wyrównawcze od podmiotów dominujących, które osłabiając pozycję wierzycieli, korzystają z dóbr spółek zależnych.
Grupy spółek w k.s.h. / DGP