Przy sprzedaży gruntu rolnego o powierzchni mniejszej niż 5 ha nie trzeba będzie zawierać dwóch umów notarialnych. Agencja Nieruchomości Rolnych nie będzie już miała prawa pierwokupu do takich terenów.
Już wkrótce łatwiej i szybciej będzie można kupić działkę rolną np. pod budowę domu. Przysługujące do tej pory Agencji Nieruchomości Rolnych prawo pierwokupu w stosunku do takich terenów zostanie znacznie ograniczone. To skutek przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.
Zgodnie z nowymi przepisami przysługujące Agencji prawo pierwokupu zostanie zniesione w stosunku do działek rolnych o powierzchni poniżej 5 ha. Osoba chcąca zakupić taką nieruchomość nie będzie musiała dwa razy chodzić do notariusza – najpierw w celu sporządzenia umowy warunkowej sprzedaży, a następnie umowy przenoszącej własność działki.
Likwidacja prawa pierwokupu oznacza, że sprzedający i kupujący od razu będą mogli zawrzeć notarialną umowy sprzedaży grunty. Nie tylko więc o 30 dni skróci się czas realizacji transakcji (tyle ma Agencja na złożenie swojego oświadczenia w sprawie pierwokupu), ale też obniżą się jej koszty. Tylko raz trzeba będzie zapłacić notariuszowi za przygotowanie umowy notarialnej.
– Bardzo pozytywnie oceniamy tę propozycję. Dotychczasowe rozwiązania przynosiły zyski notariuszom, a dla rolników kupujących działki stwarzały problemy i generowały niepotrzebne koszty – mówi Leszek Dereziński, prezes zarządu Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych.
Zgodnie z nowymi, uproszczonymi procedurami, będzie można kupić zdecydowaną większość działek rolnych. Z danymi Agencji Nieruchomości Rolnych wynika, że aż 96 proc. transakcji gruntami rolnymi dotyczy nieruchomości o powierzchni poniżej 5 ha.
Projekt trafi teraz do Senatu. Nowe przepisy mają wejść w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
592 tys. aktów notarialnych wpłynęło do Agencji w celu złożenia oświadczenia o prawie pierwokupu