Kontrola produktów spożywczych będzie znacznie tańsza, a kryteria, które muszą być spełnione przy staraniu się o wpis na listę produktów tradycyjnych, zostaną uściślone.
Sejm przyjął nowelizację ustawy o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych, która precyzuje wymagania, jakie musi spełnić osoba ubiegająca się o uznanie jej wyrobu za produkt tradycyjny. Będą mogły nim zostać produkty spożywcze czy alkohole, które stanowią element dziedzictwa kulturowego regionu oraz społeczności lokalnej.

Zgodnie z tradycją

Zasadą jest, że produktem tradycyjnym może być tylko ten, który jest wytwarzany i sprzedawany przez co najmniej 25 lat. Jeśli jednak produkt wytwarzany jest od 25 lat, ale nie ma związku z kulturą i tradycją regionu, z którego pochodzi, nie może być wpisany na listę tradycyjnych produktów żywnościowych, których wykaz znajdziemy w dzienniku urzędowym. Ustawa zakłada także, że minister rolnictwa będzie mógł wyznaczyć okres dostosowawczy na używanie nazwy, która ma zostać zarejestrowana jako nazwa chroniona pochodzenia lub oznaczenia geograficznego. Warunkiem jest jednak, aby osoba, która nazwy chce używać, przez minimum pięć lat legalnie sprzedawała produkty pod tą nazwą i złożyła zastrzeżenie do wniosku o rejestrację tej nazwy.

Dwa rodzaje kontroli

Do tej pory kontrola procesu produkcji ze specyfikacją prowadzona była przez prywatne jednostki certyfikujące. Nowe przepisy zezwalają na kontrolę prowadzoną także przez podmioty państwowe, a dokładniej wojewódzkiego inspektora jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Rząd chce w ten sposób obniżyć koszty usług kontrolnych, które ponoszą przedsiębiorcy.
- Równoległe funkcjonowanie na rynku podmiotów państwowych i prywatnych jednostek certyfikujących, wydających dwa różne dokumenty potwierdzające zgodność procesu produkcji ze specyfikacją, spowoduje zachwianie konkurencji - mówi Maciej Sokalski, prezes firmy PNG.
Natomiast główny inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych ma wyłącznie nadzorować kontrolerów. Za samo badanie zgodności produkcji ze specyfikacją odpowiedzialne będą natomiast jednostki certyfikujące oraz wojewódzcy inspektorzy jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych.
- Dopuszczenie wojewódzkich inspektorów jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych do kontroli procesów produkcji spowoduje, że funkcje organu kontrolnego i nadzorczego nie będą rozdzielone - wyjaśnia Maciej Sokalski.
Ustawa trafi teraz teraz do Senatu. Ma ona wejść w życie po 30 dniach od dnia ogłoszenia.
25 lat trzeba wytwarzać artykuł spożywczy, żeby mógł on zostać wpisany na listę produktów tradycyjnych
Podstawa prawna
• Ustawa o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych (Dz.U. z 2005 r. nr 187, poz. 1577 z późn. zm.).