Zebrania przedstawicieli członków nie są już organem uprawnionym do podejmowania uchwał. Prezesi nie mogą zostać ukarani za zwłokę w zmianie nieaktualnych statutów spółdzielni. Jeśli zarząd będzie uchylał się od zwoływania walnych zebrań, spółdzielnia może być zlustrowana.

Władze spółdzielni mieszkaniowych, które w tym roku po raz kolejny zwołają zebrania przedstawicieli członków, muszą się liczyć z tym, że podjęte przez nie decyzje będą nieważne. To konsekwencja ponaddwuletnich opóźnień w dostosowaniu statutów spółdzielni do obowiązującego prawa.

– Na początku obowiązywania nowych przepisów o spółdzielniach mieszkaniowych w 2007 roku w pewnej niedługiej przestrzeni czasowej istniała możliwość funkcjonowania przepisów starego statutu. W tej chwili uważamy, że jeżeli statut zawiera przepisy niezgodne z ustawą, to ustawę stosujemy wprost. Sądy w tej materii stworzyły właśnie taką wykładnię prawa – podkreśla Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury.

Opinia ministerstwa

– W wielu spółdzielniach nie dokonano jeszcze potrzebnych zmian statutowych. Termin do zmiany statutów już dawno minął, jednak zebrania przedstawicieli w wielu spółdzielniach nadal się odbywają – mówi prof. Henryk Cioch.

To dlatego, że zarządy części spółdzielni celowo lub też tkwiąc w błędnym przekonaniu, stoją na stanowisku, że spółdzielnie mogą w dalszym ciągu podejmować decyzje przez przedstawicieli. Wszelkie wątpliwości w tym zakresie rozwiewa jednak wydana w ostatnich dniach opinia Departamentu Strategii Budownictwa i Mieszkalnictwa Ministerstwa Infrastruktury.

Chociaż przepisy prawa spółdzielczego stanowią, że walne zgromadzenie może zostać zastąpione przez zebranie przedstawicieli, to od 31 lipca 2007 r. obowiązuje w tym zakresie przepis szczególny – art. 83 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Stanowi on, że w spółdzielniach mieszkaniowych może funkcjonować: walne zgromadzenie lub walne zgromadzenie w częściach (jeśli liczba członków przekracza 500 osób). Każdy spółdzielca ma więc teraz prawo do osobistego bezpośredniego brania udziału w obradach walnego zgromadzenia, uchwalania zmian statutu, głosowania nad projektami uchwał, zgłaszania projektów uchwał i poprawek do tych projektów itp.



Ważniejsze zdanie prezesa

Wraz z wprowadzeniem zmian spółdzielnie zostały zobowiązane do dokonania zmian statutów nie później niż do 30 listopada 2007 r. oraz zgłoszenia tych zmian do Krajowego Rejestru Sądowego w ciągu 30 dni od dnia podjęcia uchwały, nie później niż do 30 grudnia 2007 r. Tylko do tego czasu postanowienia starych statutów regulujące funkcjonowanie zebrania przedstawicieli pozostawały w mocy.

– Brak zmian statutu w wielu spółdzielniach wynika z mentalności ich prezesów. Są oni przekonani, że sprawdzeni starzy działacze stanowią niezawodną siłę. Wynika to również ze strachu przed zwoływaniem walnego zgromadzenia, które może naruszyć stary porządek obowiązujący w spółdzielni. Prezesi i zarządy spółdzielni nadal uważają, że łatwiej rządzi się przy pomocy zebrań przedstawicieli członków niż walnych zgromadzeń – mówi Andrzej Krzyżański, prezes Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców.

Bezprawne opóźnienia

Ministerstwo Infrastruktury podkreśliło, że obowiązujące przepisy dopuszczają zebrania przedstawicieli do czasu zarejestrowania statutów, i to jedynie w tych spółdzielniach mieszkaniowych, w których uchwalono zmiany statutu i złożono stosowny wniosek do sądu rejestrowego do 30 grudnia 2007 r., lecz wniosek nie został jeszcze rozpoznany.

– Często nie doszło do zmiany statutów z powodu zaskarżenia uchwał w przedmiocie zmiany statutu do sądu, który ustalił nieważność tej uchwały bądź ją uchylił. Można powiedzieć, że brak zmiany statutu często następuje z przyczyn niezależnych od władz spółdzielni – zauważa prof. Henryk Cioch z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

W ocenie Piotra Stycznia, jeżeli sąd rejestrowy nie zarejestruje nowego statutu z powodu uchybień formalnych, to wówczas nie ma nowego statutu, a stary statut będzie obowiązywał jedynie w tym zakresie, w którym jest zgodny z przepisami ustawy.



Konsekwencje dla spółdzielni

Zaniechanie i niedostosowanie statutu do obowiązującego prawa, a tym samym funkcjonowanie zebrania przedstawicieli członków, tj. organu nieprzewidzianego w przepisach prawa i niewładnego podejmować żadnych uchwał, powoduje, że podjęte przez niego wszelkie uchwały są na podstawie art. 58 kodeksu cywilnego jako sprzeczne z prawem bezwzględnie nieważne.

– Członkowie spółdzielni, w których nadal nie zmieniono statutów, mogą żądać zwołania walnego zgromadzenia członków spółdzielni. Ponadto w tej samej materii może żądać zwołania walnego zgromadzenia rada nadzorcza. Ostatecznie członek może zaskarżyć konkretną uchwałę do sądu, który zdecyduje, czy podlega ona uchyleniu – mówi Piotr Styczeń

Jeśli zarząd spółdzielni będzie w dalszym ciągu uchylał się od zmian statutu i będzie chciał zwoływać zebrania przedstawicieli, spółdzielcy mogą złożyć na niego skargę do Ministerstwa Infrastruktury, Krajowej Rady Sądownictwa lub właściwego związku rewizyjnego. Może to skutkować przeprowadzeniem lustracji.

– Związek rewizyjny działa instruktażowo. Nie ma on żadnej władzy nad spółdzielniami, a co za tym idzie nie posiada narzędzi, którymi mógłby wymusić działania zgodne z prawem. Winą braku stosowania przepisów wyłączających zebrania przedstawicieli członków spółdzielni jest brak sankcji – podsumowuje Andrzej Krzyżański.