Aby potwierdzić w urzędzie stan cywilny lub wykształcenie, wystarczy złożenie oświadczenia. Nie będziemy musieli udowadniać danych, które organ sam ustali w dostępnych rejestrach. Urzędnik sam poświadczy kopię składanych przez obywateli dokumentów z oryginałami.



Załatwiając sprawę w urzędzie, petent zamiast zaświadczenia wydawanego przez organ administracji publicznej złoży oświadczenie, które taki dokument zastąpi. Zmiana w przepisach kodeksu postępowania administracyjnego ma przyspieszyć i uprościć wiele postępowań – przekonuje sejmowa Komisja Przyjazne Państwo. Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie przygotowanego przez nią projektu.

– Zmiany poprawią wizerunek państwa jako instytucji obywatelskiej, w której wszyscy biorą za nią odpowiedzialność, także we własnej sprawie – mówi Radosław Pluciński, radca prawny z wrocławskiego oddziału kancelarii Chałas i Wspólnicy.

Podobne ułatwienia przygotowuje Ministerstwo Gospodarki w projekcie ustaw o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców.

– Zmiany w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej wprowadzą prawo składania oświadczeń przy podejmowaniu i wykonywaniu działalności gospodarczej – wyjaśnia resort gospodarki.

Projekt Ministerstwa Gospodarki zakłada m.in. rezygnację z wymogu przedkładania zaświadczenia o niekaralności czy dołączania do wniosków odpisów z rejestru przedsiębiorców lub ewidencji działalności gospodarczej.



Pisemne oświadczenie

Dziś nie ma możliwości złożenia oświadczenia zastępującego urzędowe zaświadczenie, a przepisy dość często wymagają dołączenia do wniosków wszczynających postępowanie administracyjne nawet kilkunastu załączników w postaci zaświadczeń wydawanych przez organy administracji publicznej. Po nowelizacji nie będzie takiego problemu. Oświadczenie zastępujące zaświadczenie wnioskodawca będzie mógł złożyć w formie pisemnej, z własnoręcznym podpisem, pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Projekt za równorzędne z dołączeniem wymaganego zaświadczenia uznaje też okazanie oryginału tego zaświadczenia w sposób umożliwiający sporządzenie protokołu, utrwalenie zaświadczenia lub dołączenie kopii zaświadczenia poświadczonej przez notariusza lub w inny urzędowy sposób.

– Do usprawnienia postępowań przyczyni się także zakaz żądania przez organ zaświadczenia, ilekroć informacje z nim związane wynikają z dostępnych ewidencji, rejestrów i przedstawionych dokumentów urzędowych – uważa Marcin Czarnecki, Associate w Kancelarii Sójka & Maciak Adwokaci.

Ograniczone zaufanie

Poprzestanie na oświadczeniu możliwe będzie m.in. przy określeniu daty i miejsca urodzenia, adresu zameldowania, stanu cywilnego czy wykształcenia wnioskodawcy. Projekt ściśle określa katalog faktów lub stanów prawnych, które mogą dotyczyć oświadczenia zastępującego zaświadczenia.

– Myślę, że praktyka w większości przypadków pokaże, iż katalog ten jest wyczerpujący do załatwienia większości spraw urzędowych – mówi Radosław Pluciński.

Pewne wątpliwości pojawiają się jednak w odniesieniu do dopuszczalności zastępowania wymaganych zaświadczeń samym tylko oświadczeniem strony dotyczącym np. wpisu przedsiębiorcy do stosownego rejestru czy ewidencji.

– Wydaje się to niespójne choćby z założeniami przepisów o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG), które wejść mają w życie 1 lipca 2011 r. – uważa Marcin Czarnecki.



Dokument poświadczy urzędnik

Ważna zmiana dotyczy możliwości poświadczania przez urzędników własnoręczności podpisu, zgodności odpisu, wyciągu lub kopii z okazanym dokumentem oraz daty okazania dokumentu. Ma się to odbywać na zasadach nieco uproszczonych w stosunku do poświadczeń dokonywanych w obecnym stanie prawnym przez notariuszy.

– Interesanci będą mogli poświadczyć kopię składanych dokumentów w urzędzie. To niewątpliwie ułatwienie życia obywatelom oraz aspekt wychowawczy dla samych urzędników, których odpowiedzialność wzrasta – uważa radca prawny Radosław Pluciński.

Za czynność poświadczenia przez urzędnika daty okazania dokumentu będzie pobierana opłata skarbowa – 1,20 zł, a więc w wysokości 1/5 maksymalnej taksy notarialnej za tą czynność. Na przygotowanie do zmian urzędnicy będą mięli 12 miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy.

Nie zawsze oświadczenie

Aby uniknąć wydawania wadliwych decyzji administracyjnych, w komisyjnym projekcie wprowadzono wiele ograniczeń w zakresie korzystania z oświadczeń zastępujących zaświadczenia. I tak, przewiduje się, że organ będzie mógł zażądać zaświadczenia wymaganego odrębnymi przepisami, pomimo złożenia oświadczenia zastępującego zaświadczenie, gdy jest to niezbędne ze względu na ochronę zdrowia lub życia ludzkiego czy też ze względu na inny interes społeczny. Organ zawsze zażąda urzędowego zaświadczenia, jeżeli ze złożonego przed nim oświadczenia, zaświadczenia lub innych dokumentów wynika, że wnioskodawca był skazany za popełnienie przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości lub wiarygodności dokumentów.

Szybciej założymy księgę

To niejedyne ułatwienia. Ministerstwo Gospodarki, chce aby możliwe było złożenie przez właściciela oświadczenia potwierdzającego samodzielność jego lokalu. Aby założyć księgę wieczystą, nie będzie trzeba dostarczyć sądowi np. zaświadczenia starosty o spełnianiu wymagań, jakim powinien odpowiadać samodzielny lokal. Jeżeli sąd wieczystoksięgowy będzie miał wątpliwości – wezwie starostę do dostarczenia zaświadczenia o samodzielności lokalu. Także i tu w razie podania nieprawdziwych informacji zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Pomysł jest dość kontrowersyjny. Jarosław Trześniewski-Kwiecień, sędzia w stanie spoczynku, uważa, że obowiązek badania prawdziwości oświadczeń nie powinien należeć do i tak już mocno obciążonych sądów wieczystoksięgowych.

– Groźba odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia nie jest też wystarczającym zabezpieczeniem wobec szkód w księgach, które mogą okazać się nieodwracalne. Dlatego obok oświadczenia powinno się dołączać plan podziału nieruchomości – uważa sędzia Trześniewski-Kwiecień.