Powstaje kolejny projekt ustawy medialnej. Swój pomysł na reformę mediów publicznych przedstawią tym razem środowiska twórcze, a do Sejmu ma on wpłynąć jako projekt obywatelski. W przyszłym tygodniu z założeniami projektu ma się zapoznać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

O projekcie, za którym stoją środowiska twórcze, w tym m.in. Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych i Stowarzyszenie Filmowców Polskich, niewiele na razie wiadomo, poza ogólnymi hasłami "odpolitycznienia", "reformy" czy "regionalizacji mediów".

15 października najprawdopodobniej ukonstytuuje się komitet inicjatywy obywatelskiej, wtedy też rozpocznie się zbieranie podpisów (aby projekt można było złożyć w Sejmie potrzeba ich co najmniej 100 tysięcy).

Obywatelski projekt będzie już szóstym pomysłem na reformę mediów publicznych

Według informacji PAP, projekt nieprzypadkowo ma być obywatelski, autorom zależy bowiem, by po złożeniu go w Sejmie nie można było weń zbytnio ingerować.

Obywatelski projekt będzie szóstym już w ostatnich kilku miesiącach pomysłem na reformę mediów publicznych. Wcześniej swoje projekty przygotowały: PO (zawetowany przez prezydenta), SLD (po pierwszym czytaniu w Sejmie), PSL (wobec oporu PO ludowcy zdecydowali się jednak wycofać z forsowania własnego projektu), a przed dwoma tygodniami tezy do własnego projektu przedstawiło ministerstwo kultury. Swój pomysł na reformę mediów publicznych przedstawili też eksperci przy Stowarzyszeniu Wolnego Słowa.