Aukcje na bezpłatnej platformie Urzędu Zamówień Publicznych obniżą ceny ofert. Zamawiający musi przewidzieć możliwość aukcji elektronicznej już w ogłoszeniu o zamówieniu. Przejrzystość elektronicznych przetargów pozwala uniknąć zarzutów o stronniczości urzędników.
W Urzędzie Zamówień Publicznych (UZP) ruszyła bezpłatna platforma aukcji elektronicznych. Spośród 408 licytacji elektronicznych przeprowadzonych w 2009 roku, aż 240 odbyło się na bezpłatnej platformie licytacyjnej. Zdaniem kierownictwa UZP uruchomiona w styczniu platforma aukcyjna wzbudzi wśród zamawiających podobne zainteresowanie. W ubiegłym roku aukcję wpisano w 311 ogłoszeniach o zamówieniach, co w porównaniu do 1800 analogicznych ogłoszeń w latach 2006–2008 w całej Unii Europejskiej jest wynikiem obiecującym. W ocenie Wojciecha Hartunga, prawnika współpracującego z kancelarią prawną Domański Zakrzewski Palinka, uruchomienie przez UZP platformy aukcyjnej to kolejny krok w kierunku elektronizacji procesu udzielania zamówień publicznych.



– Docelowo powinniśmy doprowadzić do zminimalizowania lub wręcz całkowitego wyeliminowania form papierowych i stworzenia systemu określanego jako e-zamówienia. Intensywne prace w tej dziedzinie toczą się od kilku lat m.in. w Komisji Europejskiej – wyjaśnia Hartung.

Czym jest aukcja

Aukcja elektroniczna to opcjonalny etap procedury przetargowej prowadzący do wyboru oferty najkorzystniejszej. Aukcja nie jest, tak jak licytacja, oddzielnym trybem udzielania zamówień, lecz jedynie swoistą dogrywką w trybach z ogłoszeniem. By do niej przystąpić, zamawiający musi najpierw przeprowadzić standardowe postępowanie papierowe. W ten sposób zamawiający tworzy ranking ofert i dopiero potem zaprasza wykonawców do udziału w aukcji, jeżeli dysponuje co najmniej trzema ofertami niepodlegającymi odrzuceniu. Warunek jest jeden, zamawiający musi przewidzieć aukcję już w ogłoszeniu o zamówieniu. Aukcji nie można stosować na zamówienia dotyczące działalności twórczej lub naukowej oraz jeżeli cena podawana w ofercie nie jest ryczałtową (art. 91a ust. 2 prawa zamówień publicznych). Inaczej niż w licytacji, w której jedynym kryterium oceny ofert jest cena, w aukcji kryteriami są te określone przez zamawiającego w specyfikacji istotnych warunków zamówienia.

Wymagania techniczne

Aukcja nie wymaga szczególnych rozwiązań technicznych w zakresie sprzętu komputerowego i prędkości łącza internetowego. Zamawiający musi dysponować komputerem klasy PC z systemem operacyjnym Windows lub Linux z dostępem do internetu. Zdaniem Zbigniewa Kosarzewskiego, dyrektora Miejskiego Biura Przetargów w Świdnicy, platforma aukcyjna jest przygotowana bardzo starannie.
– Jako zamawiający czuję się wręcz zobowiązany do jej używania, gdyż nie ponosząc żadnych kosztów, mogę uzyskać duże oszczędności – podkreśla Kosarzewski. Największą przeszkodą w uczestnictwie w aukcji może być wymóg dysponowania przez wykonawców sprzętem i oprogramowaniem do podpisu elektronicznego.
– Dzisiaj konieczność dysponowania podpisem elektronicznym nie stanowi już bariery dla wykonawców. Podpis elektroniczny upowszechnia się w coraz większym stopniu i spora część wykonawców już nim dysponuje – przekonuje Mateusz Szymczak z Departamentu Prawnego UZP.

Ile można zaoszczędzić

Stosowanie aukcji wyzwala konkurencję i powoduje, że oferty uzyskiwane w ten sposób są znacznie korzystniejsze dla zamawiającego. Oferty uzyskiwane w aukcjach elektronicznych w innych państwach UE są niższe średnio o 20–25 proc. w porównaniu do tych tradycyjnych. Dotychczas zamawiający, którzy chcieli przeprowadzić aukcję, musieli używać płatnych platform komercyjnych. Średni poziom oszczędności uzyskanych na platformie licytacyjnej UZP w 2009 roku to ponad 22 proc. Największe oszczędności uzyskano podczas licytacji L-98-2009 na budowę masztów oświetlenia na stadionie. Złożono w niej 154 postąpienia, rozpoczynając od ceny przekraczającej 3 mln zł. Ostatecznie zamawiający zaoszczędził ponad 1,4 mln zł.
Jednak nie wszyscy chwalą oszczędzanie na publicznych kontraktach.
– Nie można zapominać, że postępowanie aukcyjne ma wycisnąć z wykonawców ostatnie soki. Nie zawsze jest to korzystne, bo wykonawcy mogą chcieć za wszelką cenę wygrać przetarg, chociażby po to, aby uniemożliwić realizację zamówienia konkurencji – tłumaczy Rafał Zygmunt, radca prawny, były arbiter przy UZP. Dodaje, że później, podczas wykonywania umowy, wykonawcy szukają oszczędności na każdym kroku, co nie leży już w interesie zamawiających.
Aukcje na platformie UZP
Bezpłatna platforma aukcyjna jest dostępna pod adresem http://aukcje. uzp.gov.pl.



OPINIA
Jacek Sadowy
prezes Urzędu Zamówień Publicznych
Warto podkreślić, że ocena ofert w toku aukcji elektronicznej następuje bez jakiejkolwiek ingerencji zamawiającego. Wszystkie czynności dokonywane w trakcie aukcji przez zamawiającego i wykonawców są na bieżąco rejestrowane i zapisywane, a po jej zakończeniu podawane do publicznej wiadomości. Mechanizm ten powoduje pełną przejrzystość, a urzędnikom prowadzącym postępowanie z aukcją elektroniczną pozwala uniknąć ewentualnych zarzutów lub podejrzeń o stronniczość.
Różnice między licytacją a aukcją elektroniczną / DGP