Od ośmiu miesięcy cudzoziemcy mogą kupować domy w Polsce bez zezwolenia. Ale nie odnotowano wzmożonej fali zainteresowania. Rocznie wydaje się nadal ok. 400 zezwoleń dla osób spoza Unii.
Tylko w 2004 roku resort spraw wewnętrznych i administracji zanotował znaczny wzrost zainteresowania nabyciem nieruchomości w Polsce przez cudzoziemców (wydano 1065 zezwoleń na kupno 2700 ha gruntów). W 2008 roku wydano 514 pozwoleń na kupno 1300 ha gruntów.
– W 2009 roku, od kiedy zrezygnowano z pozwoleń administracyjnych, ograniczając się do rejestracji transakcji, nie notujemy zasadniczej różnicy w zainteresowaniu kupnem ziemi przez cudzoziemców w porównaniu z poprzednimi latami – mówi Cezary Gawlas z Departamentu Zezwoleń i Koncesji MSWiA. – W ubiegłym roku wydano niespełna 400 zezwoleń na nabycie nieruchomości przez cudzoziemców spoza Unii Europejskiej.
Najbardziej zainteresowani naszymi nieruchomościami od lat są Niemcy, Holendrzy, Anglicy, Francuzi. A zza naszej wschodniej granicy o pozwolenie występują Ukraińcy, Białorusini, Wietnamczycy i Koreańczycy.
Cudzoziemiec może kupić dom lub ziemię w Polsce tylko pod warunkiem, że nie stanowi to zagrożenia dla obronności kraju, porządku publicznego czy zdrowia. Ponadto musi wykazać swoje związki z Polską (pochodzenie lub obywatelstwo polskie).
– Kryterium odmowy sprzedaży ziemi to kwestia uznania administracyjnego – mówi Mariusz Stawiarczyk, radca prawny z kancelarii Chadbourne & Parke.
Zaznaczyć warto, że zgoda administracyjna dotyczyła 30 państw europejskich oraz Szwajcarii.



Cudzoziemcy najchętniej kupują nieruchomości w województwach śląskim, opolskim, podkarpackim. Najmniejszym zainteresowaniem cieszy się ziemia w województwie świętokrzyskim.
Nasuwa się pytanie, czy okresy przejściowe 5- i 16-letnie (dla lasów i ziemi rolnej) były w ogóle Polsce potrzebne? Zdaniem prof. Jana Barcza zachowanie pozwoleń na kupno nieruchomości ustanowione w traktacie akcesyjnym były jednak uzasadnione. Oprócz względów politycznych przez pięć lat od wejścia do Unii ceny domów w Polsce i w innych krajach europejskich wyrównały się. Dzisiaj dom na Korfu kosztuje od 75 tys. euro, a w okolicach Malagi – 200 tys. euro, czyli tyle ile dom w Konstancinie pod Warszawą.
Warto zaznaczyć, że cena ziemi rolnej wzrosła od wstąpienia do Unii ponaddwukrotnie. Na przykład w 2004 roku za hektar płacono 6630 zł, a w III kwartale 2009 r. – już 16 370 zł. Za sześć lat, gdy pozwolenia na zakup lasu i gruntów rolnych zostaną zniesione, cena ta może wzrosnąć nawet do 25 tys. zł za hektar – mówią eksperci z Agencji Rynku Rolnego.
Liczba udzielonych zezwoleń
● w 2008 r. wydano 514 zezwoleń – na zakup 1300 ha
● w 2007 r. – wydano 525 zezwoleń na zakup 436 ha
● w 2006 r. – wydano 532 zezwolenia na zakup 575 ha