Nietrzeźwi kierowcy będą mieli na zawsze odbierane uprawnienia do prowadzenia pojazdu. Zaostrzenie kar nie pomoże, jeżeli nie będzie więcej kontroli na drogach.
Bat na pijanych kierowców w postaci pięciu lat więzienia i dożywotniego odbierania im prawa jazdy okaże się zwykłym biczem ukręconym z piasku, jeżeli nie wzrośnie prawdopodobieństwo zatrzymania takiej osoby. Takie są pierwsze komentarze ekspertów po zaostrzeniu w piątek przez Sejm sankcji w kodeksie karnym za przestępstwa drogowe.
– Nietrzeźwi kierowcy dalej będą jeździć samochodami, gdyż zdają sobie sprawę, że jest małe prawdopodobieństwo, że kontrole na drodze ich wyłapią – mówi Ryszard Stefański z Wyższej Szkoły Handlu i Prawa, ekspert od ruchu drogowego i prawa karnego.
– Wcześniejsze zaostrzanie kar także nie odniosło spodziewanych skutków. Musi być więcej kontroli na drogach. Wówczas obawa kierowców przed tym, że zostaną zatrzymani, może cokolwiek zmienić – stwierdza Ryszard Stefański. Dzisiaj prawo pozwala również surowo karać takie osoby. Mimo to niektórzy kierowcy decydują się jeździć pod wpływem alkoholu nawet, gdy w przeszłości spowodowali wypadek w takim stanie i stracili prawo jazdy.
Uchwalona nowelizacja kodeksu karnego zakłada, że nietrzeźwy kierowca, który spowodował wypadek, którego skutkiem była czyjaś śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu, zostanie pozbawiony prawa jazdy na zawsze. Przewidziano też kary od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności w przypadku, gdy kierujący pojazdem w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środka odurzającego był wcześniej skazany za jazdę po pijanemu.



– Na drogach zabijają pijani kierowcy, a nie same uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Rozwiązania te i rozgłos im towarzyszący dają pewną nadzieję, że plaga nietrzeźwych kierowców na drogach się zmniejszy. Rewolucji nie należy oczekiwać – uważa Marian Filar, profesor prawa karnego z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Przyznaje, że początkowo miał zastrzeżenia do tych rozwiązań, gdyż obecne prawo również umożliwia surowe karanie pijanych kierowców.
– Podczas prac w sejmowych komisjach wprowadzono bardziej elastyczne zapisy w stosunku do pierwotnej wersji tych propozycji – mówi Marian Filar.
Chodzi o możliwość odstąpienia przez sąd od orzeczenia zakazu kierowania pojazdem w wyjątkowych okolicznościach. Sąd będzie musiał uzasadnić taką decyzję. Obecne sędziowie mają jedynie możliwość, a nie obowiązek.
– W 2000 roku, gdy jazda w stanie nietrzeźwym stała się przestępstwem, rzeczywiście mniej osób kierowało pojazdem pod wpływem alkoholu. Później wszystko wróciło do stanu sprzed zmian prawa – przypomina Adam Jasiński, komisarz z Komendy Głównej Policji.
Nowelizacja ustawy wejdzie w życie 1 lipca 2010 r.



Statystyka wypadków drogowych
Pijani kierowcy zatrzymani w sylwestra
● 2009/2010 – 600 kierowców
● 2008/2009 – 598 kierowców
● 2007/2008 – 550 kierowców
● 2006/2007 – 1465 kierowców
Zabici na drogach
2009 rok – 4186 osób*
2008 rok – 5437 osób
2007 rok – 5243 osoby
* dane do końca listopada 2009 r.
Źródło: statystyki policyjne