Nowe prawo 2010 - Poświadczona przez adwokata kopia dokumentu i uwierzytelniony przez niego odpis pełnomocnictwa będą miały moc urzędowego dokumentu. Sąd, w razie wątpliwości, będzie mógł zażądać oryginału.

Od nowego roku zamiast ponoszenia kosztów notarialnego poświadczenia kopii dokumentów czy uzyskania ich urzędowych odpisów wystarczy, że adwokat, radca prawny lub doradca podatkowy, występujący jako pełnomocnik w sprawie, poświadczy zgodność odpisów z oryginałami. 1 stycznia 2010 r. w życie wchodzi bowiem nowelizacja ustaw w zakresie uwierzytelniania dokumentów.

– Nowelizacja stwarza bardzo niebezpieczny precedens. Realizując ideę odformalizowania postępowania, przyjmuje rozwiązania, które w konsekwencji mogą doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa obrotu prawnego – uważa notariusz Tomasz Janik, członek Krajowej Rady Notarialnej.

I tłumaczy, że jedną z podstawowych zasad zawodu notariusza jest bezstronność. Tymczasem adwokat, radca prawny czy doradca podatkowy, nie wykonują zadań publicznych, a działają w imieniu reprezentowanego klienta. Obaw tych nie podziela Piotr Bytnerowicz, prawnik z kancelarii CMS Cameron McKenna.

– Nie ma realnej obawy nadużyć ze strony adwokatów i radców prawnych. Już obecnie przedstawiciele tych zawodów bardzo ostrożnie podchodzą do poświadczania dokumentów, mimo iż do tej pory poświadczenie takie nie miało rangi urzędowej – mówi prawnik.

Po wejściu w życie nowelizacji urzędowe poświadczenie nieprawdy przez profesjonalnego pełnomocnika będzie zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

W nowelizacji całkowicie pomija się kwestię rejestru takich adwokackich czy radcowskich poświadczeń jako dokumentów urzędowych.

– Notariusze w przewidzianym prawem rejestrze odnotowują każdą czynność notarialną, także wszelkiego rodzaju poświadczenia. Ustalają przy tym tożsamość osoby przedkładającej dokument do poświadczenia – mówi notariusz Tomasz Janik.

Autorzy nowelizacji nie przewidzieli żadnego z tych obowiązków dla adwokatów czy radców prawnych. Sądy i inne organy mogą zostać zasypane poświadczonymi kopiami dokumentów, nie mogąc sprawdzić, kto okazał oryginał.



Od 2010 roku będziemy mieli do czynienia z poświadczeniami o charakterze dokumentu urzędowego, stanowiącymi „dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone” nie tylko w postępowaniu, na którego potrzeby zostały sporządzone, lecz w obrocie publicznym i prywatnym. Pojawia się wątpliwość, jaką moc dowodową w postępowaniu cywilnym będą miały kopie niepoświadczone za zgodność z oryginałem.

– Przepisy prawa nie określają w sposób wiążący dla sądu, jaką moc należy nadać poszczególnym kategoriom dowodów. Sąd ma za zadanie ocenić wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania – mówi Piotr Bytnerowicz.

Podstawa prawna

Ustawa z 23 października 2009 r. o zmianie ustaw w zakresie uwierzytelniania dokumentów (Dz.U. nr 216, poz. 1676).