Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem" rekomenduje dwie osoby kandydujące na stanowisko Prokuratora Generalnego: Jerzego Engelkinga i Bogdana Święczkowskiego - poinformowała w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie sekretarz stowarzyszenia prok. Aneta Rafałko.

Rafałko dodała, iż w ocenie stowarzyszenia "obaj panowie zajmowali się prowadzeniem postępowań przygotowawczych wielowątkowych, skomplikowanych, wieloosobowych, które miały charakter nie tylko kryminalny, ale też ekonomiczno-finansowy". "Są to osoby charakteryzujące się znacznym poziomem wiedzy z zakresu procedury sądowej, w związku z tym, gdyby zostali wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa, będą kierować Prokuraturą Generalną w sposób prawidłowy i zapewnią jej apolityczność" - powiedziała Rafałko.

Do konkursu na Prokuratora Generalnego stanęło pięcioro sędziów i jedenaścioro prokuratorów różnych szczebli. Termin zgłoszeń minął w poniedziałek o północy. KRS sprawdza teraz zgłoszenia pod względem formalnym, wystąpiła też o ich akta personalne. Członkowie Rady mają podzielić między siebie kandydatury, by na zamkniętym posiedzeniu przedstawić o nich referaty.

Obecny na konferencji Święczkowski powiedział, że "zdaje sobie sprawę, że w mediach jest przedstawiany jako prokurator w jakiś sposób związany z jedną opcją polityczną". "Mogę państwu przyrzec, że nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej, nie byłem związany z żadną partią" - mówił. Dodał, że ma nadzieję, iż "KRS nie będzie opierał się na wiedzy medialnej, ale na rzetelnym sprawdzeniu kandydatów: ich wiedzy, zaangażowania i wizji".

"Zawsze byłem i jestem przeciwnikiem rozdzielenia stanowiska Prokuratora Generalnego od ministra, uważam, iż tylko taka osoba zapewni, że prokuratura nie stanie się kolejną korporacją zawodową" - zaznaczył.

Publiczne wysłuchanie wszystkich 16 kandydatów na Prokuratora Generalnego KRS zapowiedziała na dni 5-7 stycznia przyszłego roku

Święczkowski zapowiedział też, że "w ciągu tygodnia, dwóch" skieruje do sądu pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko b. ministrowi sprawiedliwości Andrzejowi Czumie. "Minister Czuma na sejmowej komisji sprawiedliwości, jak była omawiana ustawa o rozdziale stanowisk ministra sprawiedliwości od Prokuratora Generalnego, porównał działaczy stowarzyszenia do pieczeniarzy PiS-u, wymienił m.in. moje nazwisko" - mówił.

Jednocześnie stowarzyszenie poinformowało podczas konferencji o podjętej uchwale, w której podaje, że "z rosnącym niepokojem obserwuje podejmowane przez osoby z kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości - Prokuratury Krajowej próby ograniczenia swobody działania niezależnej od władz państwowych organizacji społecznej oraz usiłowanie wpływania na zakres zainteresowania stowarzyszenia". W kwestii tej stowarzyszenie zwróciło się do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Święczkowski powiedział nawiązując do podjętej uchwały, że toczy się postępowanie dyscyplinarne wobec przewodniczącej stowarzyszenia Małgorzaty Bednarek "związane z udzielaniem przez nią wypowiedzi także mediom i komentowaniem niektórych niepokojących działań prokuratury".

"Prowadzimy dokładny rejestr działań prokuratury pod obecnym kierownictwem, po to, aby w przyszłości wszystkie te działania sprawdzić" - powiedział Święczkowski.

Publiczne wysłuchanie wszystkich 16 kandydatów na Prokuratora Generalnego KRS zapowiedziała na dni 5-7 stycznia przyszłego roku.