Za przyjęcie łapówki w zamian za ustalenie wyniku meczu będzie grozić do 10 lat więzienia. Działacze sportowi nie będą mogli łączyć stanowisk w ramach jednego związku. Kadencja członków zarządów związków sportowych będzie trwała cztery lata.
Za wcześniejsze ustalenie wyniku meczu czy walki bokserskiej będzie można trafić do więzienia na okres od sześciu miesięcy do ośmiu lat. Jeżeli w takiej sytuacji łapówka będzie miała dużą wartość, to maksymalny wymiar kary pozbawienia wolności wyniesie dziesięć lat. Surowsze kary dla osób dopuszczających się korupcji mają pojawić się w kodeksie karnym po uchwaleniu nowej ustawy o sporcie. Teraz jej projekt czeka na pierwsze czytanie w Sejmie.

Nowe kary za korupcję

– Do kodeksu karnego zostanie dodany nowy rozdział z sankcjami wyłącznie za przestępstwa związane ze sportem. Ma to za zadanie lepiej chronić prawidłowy przebieg rywalizacji sportowej, oparty o zasadę fair play – mówi Adam Giersz, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu.
Projekt doprecyzowuje m.in. przepis art. 264b kodeksu karnego. Zostanie on poszerzony o karalność wszelkich nieuczciwych działań, które mogą mieć wpływ na wynik sportowy, a także o ich wykorzystanie w zakładach wzajemnych.
– Przepis ten będzie się odnosił ponadto do wszystkich osób, których nieuczciwe zachowanie może mieć wpływ na wynik rywalizacji, a nie jak dotychczas tylko organizatorów profesjonalnych zawodów sportowych – zaznacza Adam Giersz.

Ważniejsza skuteczność

Nowe przepisy będą odnosić się także do osób, które wiedząc o korupcji wykorzystają to do obstawiania wyników u bukmacherów. Takie zachowanie będzie zagrożone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Za powoływanie się przy tym na wpływy w związku sportowym i pośrednictwo w ustawieniu wyniku sportowego kara więzienia wyniesie od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
– Ustawodawca chce poważnie i kompleksowo uregulować kwestię przestępstw sportowych. Nie jestem jednak przekonany, czy zaostrzenie kar stanowi samodzielną barierę dla zachowań przestępczych. Taką barierą jest bez wątpienia nieuchronność wykrycia sprawcy – mówi Jan Roliński, adwokat, partner w WKB Wierciński, Kwieciński, Baehr. Dodaje, że ten element zależy jednak od środowiska sportowego i organów ścigania.



Z kolei prof. Marian Filar z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu jest przeciwny rozbudowywaniu kodeksu karnego.
– Sejm właśnie kończy prace nad ogromną zmianą kodeksu karnego. Wszystko, co jest potrzebne, istnieje już w ustawie. Przecież jest tam przepis dotyczący przestępstwa związanego z przekupstwem. Dlatego nie są potrzebne oddzielne regulacje do każdej dziedziny życia – dodaje prof. Marian Filar.
Działacze sportowi również podkreślają, że priorytetem jest skuteczność egzekwowania kar.
– Wszelkie działania, które uderzają w rywalizację sportową, jak korupcja, nieuczciwe zakłady czy doping, powinny być surowo karane – mówi Leszek Miklas, prezes Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa. Jego zdaniem wysokość kar jest jednak kwestią drugorzędną. Zaznacza, że istotne jest, aby kary były skutecznie egzekwowane. Jako pozytywny przykład takiego działania podaje wyniki postępowań karnych toczących się we Wrocławiu, gdzie w związku z korupcją w piłce nożnej postawiono zarzuty 300 osobom.

Czteroletnie kadencje

W projekcie znalazła się także propozycja, by wprowadzić czteroletnie kadencje funkcjonowania zarządów związków sportowych. Prezesi tych związków nie mogliby sprawować swojej funkcji przez więcej niż dwie kadencje z rzędu.
– Dzięki wprowadzeniu kadencyjności więcej nowych, lepiej przygotowanych osób będzie miało możliwość uczestniczenia w systemie zarządzania polskimi związkami sportowymi – wyjaśnia Adam Giersz.
Proponowane przepisy przewidują, że minister sportu będzie mógł odmówić wydania zgody na utworzenie polskiego związku sportowego, jeżeli postanowienia statutu okażą się bezprawne. Minister zostanie ograniczony do interwencji w przypadku niezgodności działań związku zarówno z przepisami prawa, jak i z postanowieniami statutu. Obecnie może on interweniować także w przypadku stwierdzenia naruszenia postanowień regulaminów wewnętrznych.
Nowa ustawa o sporcie ma ponadto wprowadzić zakaz łączenia stanowisk w strukturze jednego związku sportowego, a także zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej bezpośrednio z realizacją zadań statutowych związku.
– Propozycje w odniesieniu do władz polskich związków zapobiegną patologii, która może się rodzić na styku interesów związku i interesów biznesowych poszczególnych działaczy – ocenia Jan Roliński.
Nowością ma być także bezwzględny obowiązek funkcjonowania klubów w formie spółki kapitałowej. Będzie to konieczne zawsze wtedy, gdy uczestniczyłyby one w ligach zawodowych.
ponad 300 osobom wrocławska prokuratura postawiła zarzuty w związku z korupcją w piłce nożnej