Sobotnie egzaminy na aplikacje prawnicze pozytywnie zdała większość kandydatów - poinformował minister sprawiedliwości Andrzej Czuma. "To wielki sukces tej młodzieży, ale i społeczeństwa" - ocenił. Także samorządy prawnicze z satysfakcją przyjmują te wyniki, choć np. radcowie prawni chcą likwidacji egzaminów na aplikacje.

Według wstępnych danych, na aplikację adwokacką zdało 76,9 proc. zdających, 76,7 proc. - na radcowską, 74,5 proc. - na notarialną, a 92,2 proc. - na komorniczą. Egzaminy - po raz pierwszy przeprowadzone w tym roku według nowych zasad - przebiegały bez zakłóceń. Zgłosiło się do nich rekordowo dużo chętnych: 14,4 tys. - najwięcej na aplikację radcowską (8,7 tys.).

Zdaniem Czumy, jest to także sukces dla społeczeństwa, bo zdający zasilą aplikacje prawnicze i po 3 latach społeczeństwo otrzyma dużą liczbę fachowych pełnomocników prawnych. Zyskają też korporacje prawnicze, bo powiększą się ich szeregi - powiedział Czuma na poniedziałkowej konferencji prasowej w Warszawie. Podkreślił, że egzaminy odbywały się w warunkach pełnej transparentności.

W tym roku po raz pierwszy egzaminy na aplikacje radcowską, adwokacką i notarialną odbyły się na nowych zasadach, uznawanych za bardziej przyjazne (m.in. w minionych latach były to egzaminy konkursowe). Chętni wcześniej mogli zapoznać się z wykazem tytułów aktów prawnych, które stanowiły podstawę pytań testowych. Ich wykazy w maju opublikował resort sprawiedliwości. Z zakresu egzaminu usunięto prawo finansowe. I właśnie z tymi zmianami resort wiąże pozytywne wyniki tegorocznych egzaminów, o wiele lepsze niż w ubiegłych latach.

Naczelna Rada Adwokacka podała, że konsekwentnie uznaje aplikację adwokacką za podstawową drogę dojścia do zawodu adwokata i "z satysfakcją i zadowoleniem" przyjęła informację o wstępnych wynikach egzaminu. "Adwokatura zapewni nowym aplikantom gruntowną wiedzę i możliwość praktycznej nauki zawodu" - podało biuro prasowe NRA. Według niej, w 2009 r. palestra zwiększy swe szeregi prawie o 30 proc.

"Nasze środowisko cieszą tak wspaniałe wyniki, które uzyskali kandydaci"

Zarazem NRA ocenia, że "egzamin państwowy jest skrajnie nieprzewidywalny". "Sześciokrotna różnica w liczbie osób, które zdały - rok temu zdało zaledwie 13 proc. egzaminowanych, obecnie w niektórych izbach ponad 80 proc. - świadczy o braku pomysłu Ministerstwa Sprawiedliwości na opracowanie skutecznych i stabilnych metod sprawdzana wiedzy przyszłych aplikantów" - podała NRA. Według niej, znacząco utrudnia to samorządom zawodowym przygotowanie toku dydaktycznego dla nowo przyjętych.

"Nasze środowisko cieszą tak wspaniałe wyniki, które uzyskali kandydaci. Obecny odsetek ocen pozytywnych jest jednym z najwyższych w historii naszego samorządu" - podał Krzysztof Mering, dyrektor biura prasowego Krajowej Rady Radców Prawnych.

KRRP podtrzymuje stanowisko z 14 września, które zakłada likwidację egzaminów na aplikację, bo "liczba osób, które będą przyjęte w tym roku na to szkolenie nie odbiega przecież znacząco od ogólnej ilości chętnych". Zdaniem radców, utrzymywanie przez rząd kolejnej niepotrzebnej bariery dla młodych osób jest zupełnie niepotrzebne, a weryfikację wiedzy może z powodzeniem przejąć egzamin końcowy. "Czekamy na odpowiedź premiera na nasz wniosek o wszczęcie inicjatywy ustawodawczej w tym względzie" - oświadczył prezes KRRP Maciej Bobrowicz.