W całym kraju rozpoczęły się egzaminy kończące aplikacje sądową i prokuratorską. Na etaty referendarza sądowego lub asesora w prokuraturze będą mogły liczyć w pierwszej kolejności tylko osoby z najlepszymi wynikami.
We wrześniu i październiku we wszystkich sądach i prokuraturach apelacyjnych przeprowadzone zostaną egzaminy kończące aplikację sądową i prokuratorską. W tym roku przystąpi do nich 358 osób, w tym 78 aplikantów prokuratorskich i 280 aplikantów sądowych.
– Na razie z punktu widzenia aplikantów sądowych sytuacja nie wygląda źle. Nie widać, aby prawnicy z innych korporacji chętnie ubiegali się o etat sędziego. Jeżeli dotychczasowi aplikanci będą dobrymi asystentami lub referendarzami, to mają szanse na pracę w zawodzie sędziego – tłumaczy Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.

Przebieg egzaminu

Egzamin sędziowski i prokuratorski składa się z części pisemnej i ustnej. W przypadku egzaminu sądowego część pisemna trwa dwa dni, po sześć godzin dziennie. Polega ona na opracowaniu orzeczenia końcowego wraz z uzasadnieniem w sprawie karnej oraz sprawie cywilnej, w tym z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, prawa rodzinnego lub gospodarczego, na podstawie akt sądowych przygotowanych na potrzeby egzaminu. Z kolei część pisemna egzaminu prokuratorskiego trwa dwa dni i obejmuje prawo karne, cywilne oraz prawo administracyjne. W jej trakcie aplikanci prokuratorscy sporządzają apelację od wyroku w sprawie karnej, sprzeciw lub skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz pozew (wniosek) w sprawie cywilnej.
Po uzyskaniu pozytywnych ocen z części pisemnej komisja egzaminacyjna dopuszcza aplikanta do części ustnej egzaminu. W jej trakcie kandydaci rozwiązują kazusy i udzielają odpowiedzi na pytania, które w formie pisemnych zestawów przygotowuje minister sprawiedliwości. Członkowie komisji mogą zadawać pytania dodatkowe, związane tematycznie z pytaniami z wylosowanego zestawu. W przypadku tej części egzaminu aplikanci muszą się zmierzyć m.in. z pytaniami z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego, postępowania cywilnego oraz administracyjnego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, prawa gospodarczego oraz prawa i postępowania karnego. Aplikanci prokuratorscy muszą również wykazać się wiedzą z zakresu kryminalistyki, medycyny sądowej, psychiatrii i psychologii sądowej. Warunkiem zdania części ustnej egzaminu jest otrzymanie ocen pozytywnych ze wszystkich przedmiotów. Rezygnacja z odpowiedzi jest równoznaczna z uzyskaniem oceny niedostatecznej. Aplikanci, którzy nie uzyskają pozytywnej oceny z egzaminu, mogą poprawiać go tylko jeden raz.



Liczą się dobre wyniki

W ocenie Małgorzaty Bednarek, prezesa Niezależnego Stowarzyszenia Prokuratorów Ad Vocem, egzamin prokuratorski jest najtrudniejszym egzaminem dla każdego absolwenta prawa, który do niego przystępuje, i tak naprawdę nie daje gwarancji, że osoba, która go zda, nawet na ocenę bardzo dobrą, będzie dobrym asesorem czy też prokuratorem.
– Trudność tego egzaminu nie polega na tym, że wymaga się od aplikanta bardzo szerokiej wiedzy, której opanowanie jest wyjątkowo trudne, ale na tym, że część ustna, w trakcie której zdaje się egzamin z różnych dziedzin prawa, a także egzamin z przedmiotów tak odległych od prawa jak medycyna sądowa, psychiatria czy też kryminalistyka, odbywa się w jeden dzień i trwać może nawet 10 godzin – tłumaczy Małgorzata Bednarek.
Jak pokazuje praktyka, wyniki z poszczególnych części egzaminu mają niebagatelne znaczenie dla oceny przyszłego kandydata na asesora prokuratorskiego, która to ocena dokonywana będzie przez kolegia w prokuraturach okręgowych. Wprawdzie żadna ocena z egzaminu prokuratorskiego nie dyskwalifikuje kandydata na stanowisko asesorskie, ale od kilku już lat zauważalna jest tendencja, że największe szanse na zostanie asesorem mają ci aplikanci, którzy zdali egzamin na co najmniej ocenę dobrą.
– Jeżeli dla kogoś zabraknie etatu asesorskiego, pomimo że egzamin zdał dobrze, a przy tym jest zdeterminowany do wykonywania zawodu prokuratora, to nie powinien załamywać się. Proponuje spróbować swoich sił – aż do zwolnienia kolejnego etatu asesorskiego – w zostaniu asystentem czy to prokuratora, czy to sędziego. Doświadczenie zdobyte na tym polu plus opinia z tej konkretnej pracy później może mieć niebagatelne znaczenie przy kolejnym naborze na stanowisko asesorskie – radzi prokurator Małgorzata Bednarek.

Droga do zawodu

Przepisy przejściowe ustawy o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury uprawniają do ubiegania się o stanowisko sędziego sądu rejonowego osobom ze zdanymi egzaminami sędziowskimi i odpowiednią praktyką związaną z pracą w wymiarze sprawiedliwości.
Od 5 maja 2009 r. mogą to robić prawnicy zatrudnieni na stanowisku referendarza sądowego lub asystenta sędziego, przez co najmniej dwa lata w pełnym wymiarze czasu pracy.
– Osobiście radziłbym takiemu młodemu prawnikowi podanie o przejęcie na stanowisko asystenta sędziego. Uprawnienia referendarzy są ograniczone i stąd praktyka prawnicza jest niewielka, z kolei asystent sędziego może nauczyć się dużo więcej. Jeżeli nie będzie cały czas u jednego sędziego, ale u dwu czy trzech o różnych specjalnościach, to może mieć szerokie możliwości rozwojowe – mówi sędzia Dąbrowski.
– Po wymaganym ustawowo czasie pracy w tych zawodach chętne osoby mogą przystąpić do konkursu na wolne stanowisko sędziowskie – mówi Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości.



Na własną rękę

Innym rozwiązaniem jest rozpoczęcie kariery prawniczej jako adwokat bądź radca prawny. Zgodnie z nowelizowanymi ustawami prawa o adwokaturze i radcach prawnych uprawnienia do wpisu na tę listę uzyskały również osoby, które zdały egzamin sędziowski lub prokuratorski po 1 stycznia 1991 r., które w okresie pięciu lat przed złożeniem wniosku o wpis na listę adwokatów (radców prawnych) łącznie przez okres co najmniej trzech lat zajmowały stanowisko m.in. aplikanta sądowego lub aplikanta prokuratorskiego. Do okresu trzyletniego stażu zawodowego w przypadku aplikacji pozaetatowej za każdy miesiąc odbywania aplikacji pozaetatowej zaliczona będzie 1/4 miesiąca, w przypadku aplikacji etatowej, cały jej okres.
– Osoby, które zdały egzamin sędziowski lub prokuratorski, po spełnieniu wymogów formalnych i etycznych będą przyjmowane – mówi Piotr Bober, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych. Potwierdza to również Bartosz Grohman z Naczelnej Rady Adwokackiej.
– Jeżeli osoby te chcą wykonywać zawód adwokata, to są mile widziane – stwierdza adwokat.

Etaty w prokuraturze

Zgodnie z obowiązującymi przepisami na stanowisko asesora prokuratorskiego mianuje Prokurator Generalny, na wniosek właściwego prokuratora okręgowego, po uzyskaniu opinii kolegium tej jednostki oraz pod warunkiem posiadania przez poszczególne jednostki prokuratury możliwości etatowych i finansowych. Z informacji uzyskanych w Ministerstwie Sprawiedliwości wynika, że w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury pozostają wolne 83 etaty orzecznicze, które będzie można obsadzić przez egzaminowanych aplikantów prokuratorskich.
Podstawa prawna
● Ustawa z 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze (Dz.U. z 2008 r. nr 7, poz. 39 z późn. zm.).
● Ustawa z 23 stycznia 2009 r. o Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (Dz.U. nr 26, poz. 157).
● Ustawa z 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz.U. z 2001 r. nr 98, poz. 1070 z późn. zm.).