Wszystkie mieszkania sprzedawane na rynku wtórnym będą musiały mieć świadectwo energetyczne.

ZMIANA PRAWA

Na rozpoczynającym się dziś (30 czerwca) posiedzeniu Sejmu odbędzie się sprawozdanie sejmowej Komisji Infrastruktury z nowelizacji ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy o gospodarce nieruchomościami przygotowanej przez rząd. Nowelizacja ta wprowadza obowiązek sporządzania świadectw energetycznych dla budynków wprowadzanych do obrotu na rynku wtórnym. Sprzedawca domu czy mieszkania będzie musiał przekazać kupującemu ten dokument. Dziś obowiązek sporządzania świadectw energetycznych dotyczy jedynie nieruchomości wprowadzanych do obrotu na rynku pierwotnym. W przypadku mieszkań z rynku wtórnego decyzja o sporządzeniu świadectwa należy do kupującego lub wynajmującego.
– Zmiana ta jest zgodna z Dyrektywą Unii Europejskiej, która wprowadziła świadectwa energetyczne. Mówi ona jasno, że świadectwa powinny być sporządzane w każdym przypadku zbycia czy wynajmu mieszkania lub domu, bez względu na to, czy czynność ta odbywa się na rynku pierwotnym, czy wtórnym – mówi Marcin Piotrowski, prezes Konfederacji Budownictwa i Nieruchomości.
Nowelizacja rozszerza też zakres osób, które mogą wydawać świadectwa energetyczne. Dziś uprawnienia takie przysługują jedynie osobom, które posiadają tytuł magistra. Nie mają ich natomiast osoby, które ukończyły studia wyższe i uzyskały tytuł inżyniera. Rząd chce, aby świadectwa wydawali także inżynierowie budownictwa, którzy ukończyli studia inżynierskie na kierunkach: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewnych.



– Osoby, które zdobyły wykształcenie wyższe techniczne na tych kierunkach, powinny mieć prawo do sporządzania świadectw energetycznych, bowiem posiadają one do tego odpowiednie przygotowanie zawodowe i wiedzę – mówi Zbigniew Radomski, dyrektor Departamentu Rynku Budowlanego i Techniki w Ministerstwie Infrastruktury.
– Pamiętajmy, że dziś świadectwa mogą sporządzać m.in. osoby, które mają tytuł magistra o dowolnej specjalizacji, np. historii, i ukończyły odpowiednie studia podyplomowe – dodaje.
Projekt przewiduje ponadto, że każda osoba sporządzająca świadectwo ma obowiązek wykonywania swojej pracy z należytą starannością, uwzględniając rozwój wiedzy technicznej i zmiany w przepisach prawa. Ma ona też obowiązek przechowywania świadectwa przez dziesięć lat oraz zawarcia umowy od odpowiedzialności cywilnej. Niedopełnienie tych obowiązków będzie skutkowało utratą praw do sporządzania świadectw energetycznych.
Postępowanie w tym zakresie będzie wszczynał z urzędu lub na wniosek poszkodowanego właściciela nieruchomości minister infrastruktury. Jeżeli w toku tego postępowania zostanie ustalone, że do naruszenia obowiązków doszło, to szef resortu infrastruktury wyda decyzję o utracie praw do sporządzania świadectw energetycznych. Od decyzji tej nie będzie przysługiwało odwołanie. Osoba niezadowolona z rozstrzygnięcia będzie jednak mogła, w terminie dwóch miesięcy, wystąpić do ministra infrastruktury z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Ponowne uzyskanie uprawnień zawodowych będzie możliwe najwcześniej po upływie 12 miesięcy od dnia ich odebrania. Konieczne jednak będzie zdanie egzaminu zawodowego, który jest przeprowadzany przez specjalną komisję powołaną przez ministra infrastruktury.
Wszystkie osoby, które zostaną pozbawione prawa do sporządzania świadectw energetycznych, zostaną wpisane do specjalnego rejestru. Rejestr będzie miał charakter elektroniczny. Za jego prowadzenie będzie odpowiedzialny minister infrastruktury.
Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 14 dni od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
2014 rok od tego czasu będą w Polsce obowiązywały kary za brak świadectwa energetycznego