Środowisko kuratorskie domaga się zmiany swoich uprawnień, zwiększenia liczby etatów i szkoleń, które pozwolą lepiej wykonywać nałożone na nie zadania.
Wczoraj kuratorzy złożyli na ręce ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy list, w którym zwracają uwagę na potrzebę pilnych zmian w przepisach regulujących działania i zakres zadań kuratorów sądowych.
– Postulaty to efekt wielogodzinnych rozmów toczących się pomiędzy przedstawicielami naszego środowiska, służby więziennej, rządu i środowisk uniwersyteckich, które miały miejsce w trakcie Pierwszego Kongresu Kuratorskiego obradującego w Ustce w dniach 15–17 czerwca 2009 r. – wyjaśnia Andrzej Martuszewicz, prezes Krajowej Rady Kuratorów.

Niepewny status kuratora

Mimo że kuratorzy sądowi odgrywają istotną rolę w trakcie wielu postępowań cywilnych i w sprawach toczących się przeciwko nieletnim, do tej pory nie określono ich roli w poszczególnych procedurach. Brakuje przepisów, które określałyby uprawnienia i obowiązki kuratora rodzinnego sprawującego nadzór w sprawach opiekuńczych i nieletnich, a w szczególności kuratora uczestniczącego w kontaktach rodziców z małoletnim dzieckiem, wykonującego orzeczenia o przymusowym odebraniu osoby podlegającej władzy rodzicielskiej. – Podobnie jest w przypadku kuratorów przeprowadzających wywiad środowiskowy w sprawach opiekuńczych, rozwodowych i separacyjnych – podkreśla Andrzej Martuszewicz.
Luki legislacyjne utrudniają też wykonywanie pracy kuratorom dla dorosłych. Ich zdaniem trzeba jak najszybciej określić sposoby postępowania wobec skazanych przebywających w zakładach karnych, wobec których w innej sprawie orzeczono dozór kuratora i skazanych przebywających za granicą.



Trzeba więcej szkoleń

Uczestnicy Kongresu uznali, że kuratorzy potrzebują dodatkowych szkoleń w zakresie przygotowania do wykonywania zadań związanych z wejściem w życie ustawy o odbywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. W ich ocenie zagrożeniem dla prawidłowego wykonywania zadań kuratorskich, w szczególności wobec planowanego ich rozszerzenia w zakresie wykonania kary ograniczenia wolności i tzw. dozoru elektronicznego, jest rosnąca liczba czynności biurowych.
Zdaniem prof. Teodora Szymanowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego wprowadzenie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego może nie przynieść oczekiwanych efektów.
– Lepszym rozwiązaniem byłoby przeznaczenie tych środków na doetatyzowanie kuratorskiej służby sądowej – stwierdził profesor.

Obietnice ministerstwa

Obecny podczas obrad I Kongresu Kuratorów wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski przyznał, że priorytetem resortu jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom poprzez ograniczenie zjawiska powrotności do przestępstwa oraz wypracowanie skutecznych metod przeciwdziałania zjawisku przemocy w rodzinie. Podstawową rolę w tym zakresie odgrywają kuratorzy.
– Tym celom podporządkowane zostaną prace, dotyczące projektu zmian ustawy o kuratorach sądowych, które obecnie są realizowane na etapie koncepcyjnym. Na wczesnym etapie prac nad projektem tej ustawy przeprowadzone zostaną szerokie konsultacje ze środowiskiem kuratorskim – obiecał wiceminister Kwiatkowski.