Obecnie dwukrotnie mniej obywateli posiada legalną broń niż dekadę temu. Policja wydaje pozwolenia tylko tym, którzy wykażą ponadprzeciętne zagrożenie dla własnego życia. Niestety bardziej szczegółowych kryteriów nie reguluje żadna ustawa. Groźni bandyci mają broni pod dostatkiem.

Z zakupem broni nie ma w Polsce problemu żaden groźny przestępca. Mają za to obywatele, którzy w legalny sposób chcą bronić się przed bandytami, którzy w nocy zakradają się do ich domostw, by ograbić ich z wypracowanego w pocie czoła dorobku.

Polska procedura uzyskiwania pozwolenia na broń należy do najbardziej restrykcyjnych w Europie. Chociaż unijne przepisy w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni pozwalają na znaczne zliberalizowanie dostępu do legalnej broni, w naszym kraju trudniej o nią z roku na rok. Świadczą o tym przede wszystkim statystyki, z których wynika, że w 1998 r. w rękach Polaków znajdowało się 550 tys. pozwoleń na broń (bojową, myśliwską, sportową gazową i in.), podczas gdy pod koniec zeszłego roku było ich prawie o połowę mniej, bo 305 tys.

Rozbrajanie społeczeństwa

- Przez ostatnie lata ilość jednostek broni i pozwoleń na poszczególne kategorie broni rzeczywiści spada w skali kilku procent rocznie. Ma na to wpływ wiele czynników takich jak ilość składanych pozwoleń i okoliczności wskazujące zasadność wniosków – tłumaczy komisarz Robert Horosz z Komendy Głównej Policji. Dużo osób traci też pozwolenia wskutek popełnienia określonych przestępstw, zgubienia broni, czy braku warunków do jej przechowywania.O tym jak trudno jest uzasadnić wniosek o pozwolenie na broń przekonał się jeden z naszych czytelników. – Starałem się o pozwolenie na broń krótką. Przeszedłem wszystkie testy i spełniłem inne formalne warunki. Niestety pozwolenie nie zostało mi wydane, gdyż zdaniem urzędnika z komendy wojewódzkiej wielokrotne kierowanie gróźb karalnych na sali sądowej i dwukrotne celowe uszkodzenie mojego samochodu przez niezidentyfikowanych sprawców nie uzasadniają ponadprzeciętnego zagrożenia dla bezpieczeństwa osobistego – tłumaczy pragnący zachować anonimowość sędzia sądu okręgowego. Sytuacja nie dziwi Roberta Horoża – Każde uzasadnienie jest traktowane indywidualnie przez komendanta wojewódzkiego Policji. Poza określonymi badaniami i innymi wymogami formalnymi osoba ubiegająca się o pozwolenie np. na broń palną bojową musi wykazać rzeczywiste zagrożenie dla życia – wyjaśnia .

Ponadprzeciętne zagrożenie

Co więc trzeba zrobić, żeby otrzymać pozwolenie na broń służącą do obrony osobistej? Oprócz wymogu ukończenia 21 lat, konieczności zaliczenia testów psychologicznych i szkolenia strzeleckiego, zgodnie z art. 10. ust. 1 ustawy o broni i amunicji właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli okoliczności, na które powołuje się osoba ubiegająca się o pozwolenie, uzasadniają jego wydanie.

Zdaniem prawników jest to kryterium nieobiektywne i skrajnie ocenne. - Ten przepis nic nie znaczy i daje Policji całkowitą dowolność w wydawaniu decyzji administracyjnych – twierdzi prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego. Podobnego zdania będzie pewnie też większość Polaków.

W sytuacji, gdy ani sama ustawa, ani jej przepisy wykonawcze nie wskazują co należy rozumieć poprzez okoliczności uzasadniające wydanie pozwolenia o kryteriach musiała zadecydować praktyka policyjna i orzecznictwo sądowe. Wynika z nich, że osoba wnioskująca o pozwolenie musi wykazać ponadprzeciętną potrzebę posiadania broni. Jest nią stała, realna i ponadprzeciętne zagrożenie dla bezpieczeństwa osobistego. Warunki muszą być spełnione łącznie, a zagrożenie musi wynikać z ponadprzeciętnych okoliczności.

Najczęściej o pozwolenia na broń do obrony osobistej występują funkcjonariusze służb mundurowych i biznesmeni. Swoje wnioski uzasadniają najczęściej specyfiką wykonywanego zawodu, która sama przez się stwarza większe niebezpieczeństwo. Okazuje się jednak, że powodem przyznania pozwolenia nie może być sam niebezpieczny charakter wykonywanej pracy, powtarzające się telefony z pogróżkami, posiadanie znacznego majątku czy pojedyncze incydenty, których zainteresowany padł ofiarą przestępstwa.



Szerszy dostęp do broni

Zdaniem prof. Mariana Filara, karnisty i eksperta Organizacji Narodów Zjednoczonych w dziedzinie zapobiegania i kontroli przestępczości, prawo do posiadania krótkiej broni palnej jest obywatelskim prawem podmiotowym. - Nie można pozbawić obywatela tego prawa tylko dlatego, że organowi się tak podoba. Przytłaczająca większość przestępstw popełnianych przy użyciu broni palnej jest popełniana przy użyciu broni nielegalnej. Dla przestępcy wejście w posiadanie broni to żaden problem – podkreśla.

Z przeprowadzanych co pewien czas wśród Polaków sondaży wynika, że większość uważa, że uczciwi obywatele powinni posiadać broń. – Dostęp do broni w Polsce na pewno trzeba rozszerzyć. Posiadacze broni muszą mieć jednak świadomość odpowiedzialności jaka się wiąże z posiadaniem broni - twierdzi Roman Burek, Komendant Główny Związku Strzeleckiego. Według Piotra Kruszyńskiego koronnym argumentem za zwiększeniem dostępu do legalnej broni jest sam fakt, że w żadnym kraju Policja nie jest w stanie zapewnić obywatelom bezpieczeństwa i maja oni prawo chronić się przed bandytami. - Oczywiście broni nie powinien posiadać każdy kto wyrazi taką wolę, ale jeżeli ktoś nie był karany i nie ma odchyleń psychicznych i ma dobra opinię w społeczeństwie to powinien mieć możliwość zakupu broni - twierdzi profesor.

Chociaż na pewno nigdy nie uda się w Polsce, ani w innych krajach UE wprowadzić tak liberalnych przepisów dotyczących uzyskiwania pozwoleń na broń jak w Stanach Zjednoczonych to prawnicy wskazują na potrzebę doprecyzowania polskich regulacji. - - Trzeba wprowadzić jasne i zobiektywizowane, a nie czysto uznaniowe kryteria uzyskiwania pozwoleń na broń. One mogą być nawet najsurowsze, ale każdy, który będzie je spełniał powinien mieć możliwość zakupu legalnej broni – mówi prof. Filar.

Broń w UE

1 stycznia 2004 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o broni i amunicji, która miała dostosować polskie przepisy do prawa unijnego. Mimo możliwości złagodzenia restrykcji polski rząd z niego nie skorzystał i wolał pozostać przy starych zasadach decydowania o legalnych dostępie do broni.

Przepisy unijne są bardziej przejrzyste i w przeciwieństwie do polskich norm znacznie ograniczają policyjne uznanie w kwestii oceny okoliczności uzasadniających przyznanie broni obywatelowi.. Ci, którzy chcą uzyskać pozwolenie na broń muszą przedstawić ważną przyczynę, ukończyć 18 lat, z wyjątkiem myślistwa i strzelectwa sportowego i nie stanowić zagrożenia dla samych siebie oraz dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Wszystko wskazuje więc, że politykom zależy na tym, aby coraz mniej broni znajdowało się w rękach Polaków.

Liczba pozwoleń na broń bojową
2008 r. - 18.349
2007 r. - 19.635
2006 r. - 21.044
2005 r. - 21.786
2004 r. - 23.145
2003 r. - 22.724
2002 r. - 22.168
2001 r. – 25.028
2000 r. – 27.551
1999 r. - 27.146

źródło: Komenda Główna Policji










Podstawa prawna
· Ustawa z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (Dz. U. z 2004 r. Nr 52 poz. 525 z późn. zm.)
· Dyrektywa 91/477/EWG Rady z dnia 18 czerwca 1991 r. w sprawie kontroli nabywania i posiadania broni (Dz. Urz. WE L 256 z 13 września 1991r.)