O zabezpieczenia sieci teleinformatycznych w Polsce przed cyberatakami pyta rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski szefa ABW Krzysztofa Bondaryka.

Zaniepokojony artykułami w prasie RPO, w udostępnionym PAP w środę piśmie, pyta szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na ile urzędy państwowe są zabezpieczone przed zakłóceniami i blokadami serwerów. "Należy zauważyć, iż tego rodzaju zagrożenia miały miejsce w Estonii, a także w ostatnich dniach w Gruzji podczas konfliktu zbrojnego, gdzie doszło do zakłócania stron internetowych organów państwowych przy pomocy serwerów znajdujących się na terytoriach innych państw" - wskazuje RPO.

RPO prosi ABW o informację, czy "badane są źródła informacji pojawiających się na forach internetowych, które w okresie napięć politycznych, zwłaszcza podczas ostatniej wizyty prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i innych przedstawicieli władz państwa w Gruzji, noszą cechy informatycznej propagandy".

Rzecznik chciałby też wiedzieć, czy sieci teleinformatyczne urzędów państwowych, systemów komunikacji i bankowe posiadają stosowne zabezpieczenia, jak ABW ocenia stan bezpieczeństwa państwa "w zakresie ochrony przed bezprawnymi działaniami w cyberprzestrzeni, a także, czy odnotowano tego rodzaju przypadki i jaka jest skala zagrożeń w tej materii".