Prezydent Lech Kaczyński skierował do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o obywatelstwie polskim. Prezydent zaskarżył przepisy, które rozszerzają kompetencje wojewody dotyczące uznawania cudzoziemców za obywateli polskich.

W uzasadnieniu wniosku do TK Lech Kaczyński podkreśla, że w myśl konstytucji to prezydent nadaje obywatelstwo polskie i wyraża zgodę na zrzeczenie się go, a dotychczasowe przepisy umożliwiają wojewodzie uznanie cudzoziemca za obywatela polskiego tylko w dwóch przypadkach.

Te dwa wyjątki dotyczą sytuacji, gdy cudzoziemiec jest bezpaństwowcem i mieszka w Polsce co najmniej 5 lat na podstawie zezwolenia na osiedlenie się lub gdy poślubił Polkę lub Polaka, małżeństwo trwa co najmniej 3 lata, a cudzoziemiec ma zezwolenie na osiedlenie się w Polsce.

Tymczasem zaskarżona ustawa rozszerza liczbę przypadków, w których możliwe jest uznanie za obywatela polskiego.

Zgodnie z ustawą, wojewoda mógłby uznać za obywatela polskiego cudzoziemca, który mieszka w Polsce od co najmniej 2 lat na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, jeśli jest bezpaństwowcem, lub ma status uchodźcy, lub od co najmniej 3 lat jest w związku małżeńskim z Polką lub Polakiem, lub też zezwolenie na osiedlenie się uzyskał "w związku z polskim pochodzeniem".

Lech Kaczyński podkreśla, że "prezydent jest jedynym organem konstytucyjnie uprawnionym do nadawania obywatelstwa polskiego"

Wojewoda mógłby także uznać za obywatela polskiego dziecko, którego jedno na rodziców ma obywatelstwo polskie, a także osoby przebywające w Polsce nieprzerwanie od co najmniej 3 lat na podstawie zezwolenia na osiedlenie się, które mają tytuł prawny do zajmowanego lokalu i stabilne dochody oraz osoby, które przybywają w Polsce "nieprzerwanie i legalnie" od co najmniej 10 lat (jeśli otrzymały zezwolenie na osiedlenie się, mają tytuł prawny do zajmowanego lokalu i stabilne dochody).

Lech Kaczyński podkreśla w uzasadnieniu, że "konstytucja wprost wskazuje jedną drogę do obywatelstwa - nadanie obywatelstwa polskiego przez prezydenta", a zatem - w jego ocenie - instytucja uznania za obywatela polskiego (kompetencja wojewody) "prowadzi do erozji prerogatywy prezydenckiej".

Zwiększanie liczby przypadków, w których o uznaniu za obywatela może decydować wojewoda - jak napisano w uzasadnieniu - powinno następować ze "znaczą ostrożnością". "Tworzenie rozwiązań identycznych co do skutku z nadaniem, i adresowanych do pewnej grupy cudzoziemców, w odniesieniu do których decyzje podejmuje organ administracji rządowej, jest wątpliwe z punktu widzenia konstytucji" - czytamy w uzasadnieniu.

Lech Kaczyński podkreśla, że "prezydent jest jedynym organem konstytucyjnie uprawnionym do nadawania obywatelstwa polskiego". Dlatego też - argumentuje - ustawodawca "nie może wkraczać w sferę zastrzeżoną konstytucyjnie dla organu państwa reprezentującego w stosunkach wewnętrznych Rzeczpospolitą Polską" niezależnie od tego, że dopuszczalne są inne formy nabycia obywatelstwa polskiego niż nadanie przez prezydenta.

Prezydent wskazuje też, że instytucja uznania za obywatela pojawiła się w przepisach z 1920 roku i z 1951 roku. Chodziło wówczas o ułatwienie regulowania spraw obywatelstwa polskiego "po dwóch kataklizmach dziejowych I i II wojny światowej, które spowodowały zmiany społeczno-polityczne i olbrzymie ruchy ludnościowe". Zdaniem prezydenta utrzymanie tej instytucji w późniejszych przepisach "nie ma już takiego znaczenia".

Nowa ustawa o obywatelstwie polskim ma zastąpić dotychczasowe przepisy

Tryb uznania za obywatele polskiego - przekonuje Lech Kaczyński - to tryb szczególny: "uzupełniający i wyjątkowy wobec trybu nadania obywatelstwa" przez prezydenta. W jego ocenie, rozszerzenie w zaskarżonej ustawie przypadków, w których wojewoda może uznać cudzoziemca za obywatele polskiego, "oznacza odstąpienie przez ustawodawcę od traktowania instytucji uznania jako wyjątku".

Zdaniem Lecha Kaczyńskiego "nie ulega wątpliwości, że dochodzi w tym przypadku do rozszerzenia kompetencji organów administracji rządowej w sprawach, które tradycyjnie uznawane są za atrybuty prezydenta".

Nowa ustawa o obywatelstwie polskim ma zastąpić dotychczasowe przepisy i kompleksowo uregulować zasady nabywania obywatelstwa polskiego. Ustawa - oprócz takich sposób nabycia obywatelstwa polskiego jak: przez urodzenie, przysposobienie, repatriację, w drodze nadania, czy w drodze uznania za obywatela polskiego, wprowadza możliwość przywrócenia obywatelstwa polskiego. Decyzję o przywróceniu obywatelstwa ma wydawać szef MSWiA.