Przepisy ustawy o podpisie elektronicznym nie są realizowane przez sądy. Elektronicznych pism procesowych nie można wnosić w procedurze karnej i administracyjnej. W postępowaniu cywilnym w ograniczonym zakresie można stosować e-pisma.
W postępowaniu przed sądami jeszcze nie można swobodnie wnosić pism procesowych drogą elektroniczną. Zasada równoważności skutków prawnych dokumentów elektronicznych z dokumentami tradycyjnymi, którą w 2002 roku wprowadziła ustawa o podpisie elektronicznym, jest dziś stosowana jedynie przy składaniu wniosków o wpis do Krajowego Rejestru Sądowego i Rejestru Zastawów. Od 2010 roku możliwe będzie wnoszenie pism procesowych w toku elektronicznego postępowania upominawczego. Niestety, na razie tylko do tych spraw ogranicza się w Polsce określenie e-postępowanie.
Wszystko przez to, że pisma procesowe wnoszone w formie elektronicznej wywołują skutki prawne wyłącznie w przypadkach określonych w przepisach szczególnych, które niejednokrotnie nie zostały jeszcze wydane. Kolejne rządy przez ponad siedem lat obowiązywania ustawy o podpisie elektronicznym nie poradziły sobie z przygotowaniem odpowiednich aktów prawnych wcielających ją w życie. Ministerstwo Gospodarki pracuje właśnie nad nowym projektem ustawy.
- Wobec braku funkcjonowania instytucji podpisu elektronicznego droga elektroniczna nie pozwala na identyfikację strony wnoszącej pismo procesowe - mówi sędzia Elżbieta Zywar, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Postępowanie karne i administracyjne

Możliwość wnoszenia pism procesowych drogą elektroniczną nie jest przewidziana w procedurze karnej, wykroczeniowej ani sądowo-administracyjnej.
- Błędne jest przekonanie, jakoby przesłanie pisma procesowego w formie dokumentu elektronicznego, zgodnie z wymogami ustawy o podpisie elektronicznym, wywierało jakikolwiek skutek - podkreśla z kolei dr Maciej Skory, radca prawny z kancelarii Iurico.
W postępowaniu w sprawach o wykroczenia strony mogą składać oświadczenia procesowe na piśmie albo ustnie do protokołu. W procedurze wykroczeniowej ustawodawca dopuszcza doręczenie pisma za pośrednictwem poczty elektronicznej, jednak przepisy dotyczące doręczeń adresowane są do organów procesowych, a nie do stron, a więc nie odnoszą się do zasad wnoszenia przez stronę pisma procesowego. Apelacja musi mieć postać pisemnego dokumentu opatrzonego własnoręcznym podpisem osoby go sporządzającej.

Postępowanie rejestrowe i rejestr zastawów

Możliwe jest natomiast składanie wniosków elektronicznych o wpis do rejestrów w Krajowym Rejestrze Sądowym i Rejestru Zastawów oraz uzyskiwanie odpisów z Centralnej Informacji tych rejestrów.
- W wydziale Krajowego Rejestru Sądowego można zwracać się drogą elektroniczną o wpis zmiany do KRS, ale już np. nie o rejestrację podmiotu - mówi sędzia Elżbieta Zywar.
Zgodnie z ustawą o podpisie elektronicznym odpowiednio złożony dokument elektroniczny wywołuje takie same skutki prawne jak dokument opatrzony podpisem własnoręcznym.
- Wniosek złożony w drodze elektronicznej powinien zostać opatrzony bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu - mówi Anna Kozanecka-Żarnecka, adwokat z kancelarii Chałas i Wspólnicy.
- Brak podpisu stanowi tzw. brak formalny, który stanowi podstawę do zwrotu pisma w przypadku jego nieuzupełnienia na wezwanie sądu - tłumaczy sędzia Elżbieta Zywar.
Odpis umożliwia identyfikację autora pisma. Należy też pamiętać, że jeżeli dokumenty załączone do wniosku o dokonanie wpisu w rejestrze potwierdził za zgodność z oryginałem notariusz, to muszą one zostać opatrzone przez niego bezpiecznym podpisem elektronicznym.

Rejestracja na stronie internetowej

Składanie elektronicznych wniosków w postępowaniu rejestrowym możliwe jest dzięki uruchomionej przez Ministerstwo Sprawiedliwości aplikacji.
- Obecnie na naszej stronie mamy zarejestrowanych około 900 użytkowników - mówi Wioletta Olszewska z Ministerstwa Sprawiedliwości.
W celu złożenia wniosku należy dokonać rejestracji użytkownika poprzez złożenie ważnego bezpiecznego podpisu elektronicznego na wygenerowanym pliku podczas tej rejestracji. Po uzyskaniu dostępu do aplikacji strona składająca wnioski załącza je w postaci pliku, który musi być opatrzony bezpiecznym podpisem.
Jeśli wniosek taki wpłynie poprawnie, nadawana zostaje sygnatura.
- Po pozytywnym rozpatrzeniu sprawy wnioskodawca otrzymuje orzeczenie lub postanowienie opatrzone podpisem elektronicznym przez pracownika sądu - tłumaczy Wioletta Olszewska.
W przypadku odpisów z KRS i Rejestru Zastawów strona składająca poprzez portal wniosek o udostępnienie informacji otrzymuje wydany odpis także w formie elektronicznej.
- Decydując się na złożenie wniosku z wykorzystaniem drogi elektronicznej, należy mieć na uwadze to, iż wszelkie doręczenia orzeczeń i pism sądowych dokonywane będą na adres elektroniczny, z którego wysłany został wniosek - radzi Anna Kozanecka-Żarnecka.
Po 1 stycznia 2010 r., gdy w życie wejdzie nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego, możliwe będzie wnoszenie pism procesowych drogą elektroniczną w toku tzw. elektronicznego postępowania upominawczego.

Elektroniczne postępowanie upominawcze

W elektronicznym postępowaniu upominawczym przewidziano alternatywną dla podpisu elektronicznego formę identyfikacji stron poprzez uzyskanie loginu i hasła. Co więcej, wniesienie pisma będzie skorelowane z uiszczeniem opłaty przekazem internetowym. Dzięki powiązaniu z rachunkiem bankowym prowadzonym dla konkretnej osoby, łatwo będzie ją zidentyfikować.
- Postępowanie takie będzie mogło być wszczęte jedynie w przypadku roszczeń pieniężnych, w których postawą wniesienia pozwu jest dokument, najczęściej faktura bądź rachunek - wyjaśnia dr Maciej Skory.
Zdaniem prawników, mało prawdopodobne jest, aby przepisy zaczęły już wtedy funkcjonować. Konieczne bowiem będzie nie tylko wprowadzenie przepisów wykonawczych, ale przede wszystkim uzyskanie pewności co do technicznego przygotowania sądów do prowadzenia takiego postępowania.



- W niektórych sądach rejonowych specjalnie do rozpoznawania takich spraw zostaną utworzone tzw. e-sądy, działające przy wydziałach cywilnych - mówi dr Maciej Skory.
- Elektroniczne postępowanie upominawcze będzie pierwszym w pełni elektronicznym postępowaniem sądowym. To krok do całościowej informatyzacji sądownictwa oraz sposób na zweryfikowanie w praktyce idei postępowania sądowego w trybie elektronicznym. Wzorem dla elektronicznego postępowania upominawczego jest też wdrożenie systemu informatycznego w KRS. Dowodzi on, że duży, ogólnopolski system informatyczny można zbudować i z powodzeniem wdrożyć - zauważa Bogdan Pękalski, sędzia delegowany do Departamentu Informatyzacji Resortu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Elektroniczny podpis urzędowy zrewolucjonizuje pracę sądów

Od dawna wiadomo, że wprowadzenie e-sądów spowalnia brak ogólnodostępnego podpisu elektronicznego. Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt nowej ustawy o podpisie elektronicznym. Przewiduje on między innymi wprowadzenie podpisu urzędowego, dostępnego dla wszystkich osób fizycznych. Dane w postaci elektronicznej opatrzone tym podpisem będą równoznaczne pod względem skutków prawnych z dokumentem opatrzonym podpisem własnoręcznym.
- Podpis urzędowy ma być zawarty w nowych dowodach osobistych z chipem. Będzie identyfikować tożsamość w relacjach obywatela z urzędem - tłumaczy Wiesław Paluszyński, wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Informatycznego.
Podpis urzędowy będzie podpisem zaawansowanym, opartym na certyfikacie urzędowym. Takie certyfikaty będą mogły wydawać organy władzy publicznej lub istniejące centra certyfikacji.
Polski ustawodawca stawia mniej barier dla obywateli w dotarciu do e-podpisu niż ustawodawca unijny. Dyrektywa o Wspólnotowej Infrastrukturze Podpisów Elektronicznych przewiduje bowiem, że państwa członkowskie mogą poddać stosowanie podpisów elektronicznych w sektorze publicznym ewentualnym wymogom dodatkowym.
- Projekt ustawy nie tyle ustanawia wymogi dodatkowe, ile raczej je usuwa dla potrzeb stosowania podpisów elektronicznych w sektorze publicznym - zauważa Patrycja Rogowska-Tomaszycka z PKPP Lewiatan.
Oprócz podpisu urzędowego projekt przewiduje trzy inne formy podpisu elektronicznego - zwykły, zaawansowany i kwalifikowany. Osoby prawne będą mogły korzystać z pieczęci elektronicznej, czyli zaawansowanego podpisu elektronicznego składanego za pomocą bezpiecznego urządzenia.
SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK
W Austrii już w 1990 roku wprowadzono kompleksowy system elektronicznego obrotu prawnego. Aplikacja obejmuje możliwość wniesienia pisma do sądu, elektronicznego doręczenia pisma uczestnikowi postępowania, a także prowadzenie akt sądowych w formie elektronicznej.
W angielskim postępowaniu cywilnym możliwe jest komunikowanie się z większością sądów za pośrednictwem internetu - wysyłanie dokumentów e-mailem, a także wypełnianie niektórych formularzy w systemie on-line. Strona postępowania, przesyłając pismo procesowe, powinna liczyć się ze swoją ewentualną odpowiedzialnością za dokonanie czynności w sposób sprzeczny z prawem.
OPINIE
MICHAŁ TOMCZAK
adwokat z kancelarii Tomczak i Partnerzy
Powszechne korzystanie z formy elektronicznej postępowania na pewno wymaga upowszechnienia podpisu elektronicznego, który nie został w sposób przyjazny zaprezentowany czy też upowszechniony w szerszych kręgach społeczeństwa. To jednak mimo wszystko wydaje się kwestią wtórną. Jeżeli bowiem strony, a zwłaszcza strony profesjonalne, zauważą korzyść wynikającą ze stosowania elektronicznej formy postępowania, wówczas techniczne problemy nie powinny być już przeszkodą. Korzyść taka, jak się wydaje, wynika przede wszystkim z możliwości przyspieszenia postępowania. Tymczasem obecne standardy wymiaru sprawiedliwości nie są w stanie przekonać kogokolwiek, że czas w funkcjonowaniu sądów ma rzeczywiście znaczenie. Wydaje się zatem, że mamy tu zjawisko swoistej współzależności i jednocześnie paradoksu: postępowanie elektroniczne ma przyspieszyć postępowanie, ale jednocześnie jego upowszechnienie zależne będzie od tego, czy istotnie jest to postępowanie znacznie szybsze.
JACEK GOŁACZYŃSKI
wiceprezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu
Jeżeli osoba składająca pismo procesowe nie dysponuje podpisem elektronicznym, to sąd nie ma możliwości takiego pisma przyjąć. Pismo złożone za pomocą internetu przez stronę niemającą bezpiecznego elektronicznego podpisu zawiera brak formalny w postaci braku podpisu. I wówczas sąd musi wezwać stronę do uzupełnienia braku takiego pisma przez jego fizyczne podpisanie. Nie wydaje się, aby celowe było stwarzanie w przypadku elektronicznego postępowania większych rygorów dotyczących uwierzytelniania podmiotów aniżeli w tradycyjnym obrocie. Obecnie bowiem, jeżeli ktoś składa pozew do sądu i go podpisuje imieniem i nazwiskiem, sąd nie weryfikuje, czy rzeczywiście osoba, która ten pozew podpisała, jest tym, za kogo się podaje. Taka weryfikacja następuje dopiero w toku procesu. W elektronicznym postępowaniu upominawczym przewidujemy alternatywną dla podpisu elektronicznego formę identyfikacji stron poprzez uzyskanie loginu i hasła. Ponadto w tym postępowaniu wniesienie pisma będzie skorelowane z uiszczeniem opłaty. Uiszczenie opłaty przekazem internetowym w większym stopniu identyfikuje osobę.
Michał Tomczak, adwokat z kancelarii Tomczak i Partnerzy / DGP
E-podpis / DGP