W czwartek przed południem w Warszawie kontynuowana jest kolejna runda polsko - amerykańskich rozmów w sprawie rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

W środę wieczorem, po pierwszej wstępnej rozmowie, prowadzący negocjacje ze strony polskiej szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że amerykański negocjator John Rood przywiózł z Waszyngtonu nowe propozycje.

Minister mówił, że "jest zbliżenie stanowisk". Dodał, że nie może przesądzić wyniku negocjacji, ale można stwierdzić, że to co postuluje premier Donald Tusk, jest bliżej niż miesiąc temu".

Premier podkreślał w ostatnich wystąpieniach, że priorytetem strony polskiej w obecnych negocjacjach z USA jest stałe stacjonowanie w Polsce rakiet Patriot, które broniłyby polskiego terytorium na wypadek konfliktu i współpraca z Amerykanami na rzecz wzmacniania polskiej obrony przeciwlotniczej.

Tusk: w tym tygodniu powinniśmy osiągnąć postęp w rozmowie ze stroną amerykańską w sprawie tarczy

Sikorski, pytany w środę w rozmowie z TVP Info, czy Amerykanie przedstawili zupełnie nowe tematy w negocjacjach, czy też jest to zmiana stanowiska USA w stosunku do zgłoszonych wcześniej polskich propozycji, odpowiedział, że "jest to zmiana stanowiska Stanów Zjednoczonych".

"To jest wyjście naprzeciw postulatom premiera Donalda Tuska zgłoszonym miesiąc temu. Czy wystarczająco daleko - to będzie kwestią rozmów" - dodał szef MSZ.

Minister przyznał, że do uzgodnienia "jest jeszcze sporo szczegółów technicznych". "Mówimy o kilku umowach, więc jest jeszcze sporo do wynegocjowania" - dodał.