Wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld powiedział, że projekt zwiększenia odpowiedzialności urzędników za decyzje przez nich wydawane może stać się przedmiotem prac rządu. Wyjaśnił, że w projekcie chodzi o sytuacje w których obywatel traci na decyzji urzędowej niezgodnej z prawem.

Zgodnie z pomysłem wiceministra, urzędnik, który swoją decyzją rażąco narusza prawo, po postępowaniu wyjaśniającym i orzeczeniu sądu, będzie zmuszony do pokrycia odszkodowania, jakie wcześniej musiało wypłacić państwo lub samorząd poszkodowanemu obywatelowi.

Szejnfeld dodał, że projekt przewidywałby także kary za zaniechania urzędników. Polityk PO podkreślił, że takie rozwiązania obowiązują między innymi w Stanach Zjednoczonych i Francji.

Wiceminister gospodarki ocenił, że Polsce nie grozi recesja, choć przyznał, że widzi symptomy obniżenia koniunktury. Przypomniał, że zgodnie z założeniami rządu, nasza gospodarka wzrośnie w przyszłym roku o 5,5 procent. Dodał, że nie możemy marzyć o wzroście na poziomie 7-8 procent.