Sejmowa komisja odrzuciła w środę propozycję PiS, by zwiększyć z 12 tys. do 50 tys. zł maksymalną kwotę państwowej kompensaty, która przysługuje ofiarom przestępstw. O wysokości kompensaty decyduje sąd.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy o państwowej kompensacie dla ofiar przestępstw zmierza do przyznania kompensaty także ofiarom przestępstw nieumyślnych, niekoniecznie popełnionych z użyciem przemocy.

Propozycja Beaty Kempy (PiS), by maksymalną kwotę kompensaty podnieść przy założeniu, że koszty te pokryje sprawca przestępstwa, została przez komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka odrzucona.

Wiceminister sprawiedliwości Igor Dzialuk powiedział, że zwiększenie tej kwoty rodziłoby "trudne do zaakceptowania" skutki dla budżetu państwa. Przypomniał, że kompensata nie zastępuje odszkodowania, naprawienia szkody ani nawiązki; przysługiwałaby z tytułu utraconych zarobków, kosztów leczenia, rehabilitacji.

Według informacji resortu sprawiedliwości na realizację znowelizowanej ustawy rząd przeznaczył w tym roku 5 mln zł. Dotychczas najwyższa możliwa kompensata to 12 tys. zł, średnia kompensata przyznana przez sąd w ubiegłym roku wyniosła 5,4 tys., a w 2007 - 4 tys. złotych.

W środę posłowie powołali podkomisję, która będzie kontynuowała prace nad omawianym projektem.