Sądy coraz częściej w procesach o ochronę dóbr osobistych udzielają zabezpieczenia w postaci zakazu wypowiadania się Trybunał Konstytucyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia wniosku rzecznika praw obywatelskich w tej sprawie Sądowy zakaz publikacji stosowany jako zabezpieczenie roszczeń nie narusza przepisów konstytucji, twierdzą prawnicy

  •  Sądy coraz częściej w procesach o ochronę dóbr osobistych udzielają zabezpieczenia w postaci zakazu wypowiadania się
  •  Trybunał Konstytucyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia wniosku rzecznika praw obywatelskich w tej sprawie
  •  Sądowy zakaz publikacji stosowany jako zabezpieczenie roszczeń nie narusza przepisów konstytucji, twierdzą prawnicy
Toruński sąd wydał zakaz wypowiadania się przez prof. Andrzeja Zybertowicza na temat związków Telewizji Polsat ze służbami specjalnymi. Decyzja ta wywołała debatę na temat zgodności z konstytucją sądowego zakazu publikacji.
Zgodnie z art. 755 par. 2 kodeksu postępowania cywilnego (Dz.U. z 1964 r. nr 43, poz. 296 z późn. zm.) w sprawach przeciwko środkom społecznego przekazu o ochronę dóbr osobistych, sąd odmawia udzielenia zabezpieczenia polegającego na zakazie publikacji, jeżeli zabezpieczeniu sprzeciwia się ważny interes publiczny. W opinii Janusza Kochanowskiego, rzecznika praw obywatelskich, przepis ten narusza konstytucyjną zasadę wolności środków społecznego przekazu i wolności wypowiedzi.
Ustawowe ograniczenia
Konsekwencją zastosowania art. 755 par. 2 k.p.c. jest wydanie sądowego orzeczenia zakazującego publikacji na czas trwania postępowania o określonych osobach. Zdaniem rzecznika takie orzeczenie stanowi ingerencję w konstytucyjne prawo wolności słowa i godzi w ustrojową zasadę wolności prasy.
- Wszystkie ustawowe ograniczenia wolności wypowiedzi są zagrożeniem wolności prasy i możliwości prowadzenia debaty. Artykuł 755 par. 2 k.p.c. zawiera dyrektywę nakazującą sądowi ochronę interesu jednostki, jej dobrego imienia i czci, kosztem wolności słowa innej jednostki, nie rozróżniając, czy publikacja dotyczy osoby biorącej czynny udział w życiu społecznym czy osoby prywatnej - wyjaśnia rzecznik.
- Publikacja naruszająca dobra osobiste niesie ze sobą nieodwracalne skutki dla osoby, której dotyczy. Może dojść wówczas do naruszenia czci i dobrego imienia. Z drugiej strony funkcją środków masowego przekazu jest rzetelne informowanie o istotnych zdarzeniach interesujących opinię publiczną - wyjaśnia Anna Kozanecka-Żarnecka, adwokat z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy. Dodaje, że sąd podejmując decyzję o zakazie publikacji powinien dokładnie rozważyć okoliczności konkretnej sprawy.
- Zakaz publikacji nie może być stosowany, jeżeli sprzeciwia się temu ważny interes społeczny - konkluduje Anna Kozanecka-Żarnecka.
Zdaniem Bartosza Frączyka, radcy prawnego z kancelarii Frączyk&Frączyk, może powstać konflikt dwóch wartości: prawa do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia, a z drugiej strony wolności prasy i wolności wypowiedzi - wyjaśnia radca prawny. Dodaje, że kluczowe jest rozumienie nieostrego pojęcia ważny interes publiczny.
Skarga RPO
Zdaniem RPO konstrukcja zawarta w art. 755 par. 2 k.p.c. stanowi nieproporcjonalne ograniczenie wolności słowa.
- Powoduje on, iż sfera wolności wypowiedzi, której istotą jest nie tylko obowiązek władz powstrzymania się od ingerencji, ale także zapewnienie warunków swobodnego korzystania z niej, przekształcona zostaje w praktyce w prawo reglamentowane. Regułą staje się ograniczenie konstytucyjnej wolności, natomiast wyjątkiem jej pełna akceptacja - wyjaśnia rzecznik.
W opinii Jadwigi Latacz, prawnika w Koksztys Kancelarii Prawa Gospodarczego, sąd decydując o zastosowaniu środka zabezpieczającego w postaci zakazu publikacji nie bierze pod uwagę okoliczności sprawy.
- Bada jedynie wniosek osoby zainteresowanej, czy ma ona interes prawny, czy uprawdopodobniła roszczenie oraz czy nie zachodzi negatywna przesłanka w postaci ważnego interesu publicznego. Badając zasadność zabezpieczenia, sąd nie bierze pod uwagę stanowiska pozwanego - wyjaśnia Jadwiga Latacz.
Dodaje, że przepis stanowi również naruszenie art. 31 ust. 3 konstytucji, w myśl którego ustawowe ograniczenia praw i wolności stanowić mają jedynie wyjątek od zasady.
Innego zdania jest Bartosz Frączyk. Jego zdaniem konstytucja w art. 31 ust. 3 dopuszcza ustanawianie ograniczeń w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw pod warunkiem regulacji ustawowej i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego.
Zdaniem Agnieszki Skibińskiej-Lipowicz, radcy prawnego z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych P.J. Sowisło, konstytucja wprowadza dwa rodzaje praw i wolności. Z jednej strony jest to prawo do prywatności, z drugiej wolność prasy i środków społecznego przekazu.
Granice wolności słowa
- Następuje kolizja pomiędzy tymi przepisami. Artykuł 31 ust. 3 konstytucji mówi, iż ograniczenia korzystania z konstytucyjnych praw i wolności mogą być zastosowane m.in. dla ochrony praw i wolności innych osób. Żadne więc prawo nie ma charakteru absolutnego, w związku z czym zarówno prawo do prywatności, jak i wolność prasy oraz swoboda wypowiedzi podlegają ograniczeniu - wyjaśnia Agnieszka Skibińska-Lipowicz.
SŁOWNIK
Interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia istnieje wtedy, gdy brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie zapadłego w sprawie orzeczenia lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie. Uprawdopodobnienie roszczenia polega natomiast na uzasadnieniu zgłoszonych twierdzeń o istnieniu roszczenia, dające przekonanie o ich prawdopodobieństwie
Łukasz Sobiech
Instytucja zabezpieczenia / DGP